Przejdź do treści
Przejdź do stopki

[TYLKO U NAS] M. Korzekwa-Kaliszuk: Wycofanie się z uchwał przeciw ,,ideologii LGBT" to przykry przykład ulegania szantażystom z UE

Treść

Unia Europejska jest przykładem odejścia zarówno od prawa naturalnego, jak i od wartości, które ukształtowały nasz kontynent. Atak na polskie uchwały, które teraz zostały zastąpione nowymi, był oparty na kłamstwie, bo nikt nie tworzył żadnych „stref wolnych od LGBT”. To moment na to, żeby nasi przedstawiciele w Parlamencie Europejskim, którzy się z tym nie zgadzają, zaczęli głośniej krzyczeć, aktywnie działać, aby zatrzymać tego typu sytuacje. Chodzi o to, by Unia Europejska nie mogła dłużej stosować szantażu w sprawach, które dotyczą wartości, ochrony życia, rodziny, małżeństwa i wrzucaniem dzieci w niebezpieczne środowisko par homoseksualnych – mówiła Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, prawnik, psycholog, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Kolejne państwa europejskie decydują się na odejście od fundamentów oraz wartości, które ukształtowany Stary Kontynent [czytaj więcej]. Sprawę skomentowała Magdalena Korzekwa-Kaliszuk.

– Niestety Unia Europejska jest przykładem odejścia zarówno od prawa naturalnego, jak i od wartości, które ukształtowały nasz kontynent. Sama UE w planach swoich założycieli miała być zjednoczona chrześcijaństwem i wartościami chrześcijańskimi. Najlepszym potwierdzeniem tego jest postać Roberta Schumana, który dzisiaj jest kandydatem na ołtarze. To on wprost mówił, iż podstawą jednoczenia się Europy mają być właśnie wartości, które od wieków pomagały budować naszą cywilizację. Niestety w prawie Unii brakuje obecnie zarówno odniesień do prawa naturalnego, jak i wartości, na których kształtuje się pozytywne prawo – oznajmiła prawnik.

W San Marino przeprowadzono referendum w sprawie tzw. aborcji. 77 proc. głosujących opowiedziało się za możliwością mordowania dzieci w łonach matek do 12 tygodnia ciąży. Z kolei w Szwajcarii 64 proc. głosujących w referendum opowiedziało się za tzw. małżeństwami osób tej samej płci oraz za adopcjami dzieci przez takie pary.

– Konsekwencje widzimy już dzisiaj. Coraz więcej ludzi znajduje się w różnych kryzysach. Widzimy, że coraz większa ilość naturalnych małżeństw znajduje się w kryzysie. Dostrzegamy ludzi, którzy nie radzą sobie z codziennością, popadając w coraz to poważniejsze choroby psychiczne. To, co dzisiaj niewinnie nazywa się chorobami cywilizacyjnymi, często są choroby związane z odejściem od podstawowych wartości. Przykład San Marino, w którym chce się pozwolić na zabijanie najmłodszych oraz cała filozofia życiowa za tym idąca, pokazuje pewne trendy, które skutkują ogromnym cierpieniem zarówno zabijanych dzieci, jak i tych trafiających do par homoseksualnych – mówiła gość Radia Maryja.

– Największym dramatem jest to, że w problemy dorosłych wciąga się dzieci, które już przeszły coś bardzo trudnego, bo nie mogą być wychowywane przez swoich biologicznych rodziców. W swoim krótkim życiu przeszły one dramat i następnie próbuje się je oddawać do adopcji parom homoseksualnym. To krzywdzące dla tych dzieci. Okrutne jest to, iż na kryzysach dorosłych tracą niewinni i najmłodsi – dodała.

Z kolei w Polsce poszczególne sejmiki wojewódzkie wycofują się z prorodzinnych deklaracji po tym, jak Unia Europejska zagroziła wstrzymaniem środków dla ich regionów. Pieniądze ważniejsze niż wartości?

– Atak na uchwały, które teraz zostały zastąpione nowymi, był oparty na kłamstwie, bo nikt nie tworzył żadnych „stref wolnych od LGBT”. To było jedno wielkie kłamstwo. W uchwałach chodziło o umocnienie wartości rodziny, naturalnego małżeństwa, które jest afirmowane w naszej konstytucji. Te uchwały w żaden sposób nie łamały ustawy zasadniczej, a wręcz ją potwierdzały. Unia Europejska nie ma kompetencji do tego, aby wpływać na prawo państwa członkowskiego w kwestii prawa do życia czy definicji małżeństwa. W traktatach zostało to jasno powiedziane, a mimo to lewicowy politycy od wielu lat próbują na różne sposoby wywierać presję na poszczególne państwa członkowskie, żeby zmieniały swoje prawo (…). To, co zadziało się w poszczególnych województwach naszego kraju, jest bardzo przykrym przykładem ulegania szantażystom. To jest potwierdzenie na to, że szantaż działa – powiedziała Magdalena Korzekwa-Kaliszuk.