Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ptasia grypa już pod Moskwą

Treść

Rosyjscy urzędnicy zapowiedzieli, że zostaną przedsięwzięte odpowiednie środki mające przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się ptasiej grypy - informuje Agencja France Presse. Wczoraj rosyjskie służby weterynaryjne odnotowały padanie kur w jednym z gospodarstw rejonu taldomskiego, ok. 110 km na północ od Moskwy. Po południu potwierdzono, że również przyczyną tego pomoru był groźny także dla człowieka wirus H5N1. W piątek ptasią grypę wykryto w rejonie domodiedowskim, na południe od Moskwy, i zwienigorodskim, na południowy zachód od stolicy; w sobotę - w podolskim, na południe od Moskwy.


- Przedsięwzięliśmy wszystkie potrzebne środki. Gospodarstwa zostały zdezynfekowane - zapewnił Nikolai Vlasov, kierownik Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor), cytowany przez AFP. I dodał, że dostęp do skażonych terenów został wyraźnie ograniczony.
W zeszłym miesiącu wirus H5N1 wykryto w fabrykach drobiu w regionie Krasnodaru, 1000 km na południe od Moskwy. O ile tamten atak ptasiej grypy wydawał się niegroźny, o tyle ten z ostatnich dni może przerodzić się w prawdziwą epidemię. Jeśli bowiem wziąć pod uwagę występowanie odnotowanych ostatnio masowych zgonów ptactwa, związanych - co jest już pewne - z wirusem H5N1, to obecnie jest zagrożonych ponad 10 milionów mieszkańców Moskwy. Nie wszyscy jednak ulegają powszechnej panice. Nikolai Vlasov uspokaja, że mieszkańcy Rosji nie muszą się niczego obawiać, gdyż fabryki drobiu w regionie Krasnodaru od roku pozostają pod ścisłą kontrolą.
Dotąd udało się jedynie ustalić, że ptaki, które padły w rejonie domodiedowskim, zwienigorodskim i podolskim, kilka dni wcześniej zostały kupione na targowisku w Moskwie. - Istnieje prawdopodobieństwo, że ptaki zostały zakażone na rynku. Nie możemy wykluczyć możliwości bioterroryzmu - powiedział główny lekarz weterynarii obwodu moskiewskiego Walerij Sitnikow, cytowany przez AFP. W związku z tym od piątku targowisko pozostaje zamknięte.
Od 2003 r. wirusem H5N1, który po raz pierwszy pojawił się w Azji, na całym świecie zaraziło się 270 osób.
AMJ
"Nasz Dziennik" 2007-02-19

Autor: wa