Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prezydent J. Biden przyjedzie do Polski?

Treść

Prezydent USA, Joe Biden, ma rozważać wizytę w Polsce w rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę. Doniesień amerykańskich mediów nie potwierdził Biały Dom. Polscy politycy wyrazili pozytywne oczekiwanie w sprawie wizyty amerykańskiego prezydenta, bowiem wzmocni ona polsko-amerykański sojusz.

W marcu ubiegłego roku miliony osób na całym świecie śledziło wizytę prezydenta USA, Joe Bidena, w Polsce. Na Placu Zamkowym w Warszawie padły podziękowania dla Polaków za bezinteresowną pomoc ukraińskim uchodźcom. Joe Biden zapewnił, że NATO jest gwarantem bezpieczeństwa Europy. Wyraził nadzieję na klęskę Władimira Putina.

– Ukraina nigdy nie będzie zwycięstwem dla Rosji, gdzie wolny naród miałby odpuścić swoją wolność i żyć w mroku. Mój Boże, ten człowiek nie może pozostać u władzy zawsze – podkreślał wówczas Joe Biden.

W następnych miesiącach wojny Amerykanie nie szczędzili pochwał wobec Polski. Ostatnio o działaniach Polaków mówił w niemieckim Ramstein minister obrony USA, Lloyd Austin.

– Polska jest liderem w dostarczaniu pojazdów opancerzonych Ukrainie, szkoleniu ukraińskich sił zbrojnych oraz udzielaniu schronienia ukraińskim uchodźcom – akcentował Lloyd Austin.

Amerykańskie telewizje CNN i NBC News, powołując się na źródła z Białego Domu, podały, że prezydent USA rozważa wizytę w Europie w czasie rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

– Biały Dom bierze pod uwagę Polskę jako jeden z krajów Europy, które amerykański prezydent chce odwiedzić w przyszłym miesiącu – przekazała telewizja NBC News.

Joe Biden na Starym Kontynencie ma potwierdzić amerykańską solidarność z Ukraińcami. Nie jest wykluczone, że ogłosi kolejny pakiet uzbrojenia dla Ukrainy. Medialnych informacji nie potwierdziła Rada Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu.

„Nie mamy obecnie żadnych planów podróży w związku z rocznicą (…). Planowanie rocznicy jest w toku i oczywiście badamy różne opcje” – przekazała Rada Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu.

Doniesień medialnych nie potwierdził także rzecznik polskiego rządu, Piotr Müller.

– Takiej informacji nie otrzymałem z MSZ, więc na ten moment nie potwierdzam – stwierdził Piotr Müller.

W ostatnich miesiącach prezydenci Polski i USA kontaktowali się regularnie.

Współpraca Warszawy i Waszyngtonu jest bardzo dobra – mówił szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta RP, Marcin Przydacz.

– W przyszłym tygodniu lecę do Waszyngtonu, gdzie będę rozmawiał o aktualnym stanie spraw polsko-amerykańskich. Zobaczymy, co będzie wychodzić w następstwie tych wizyt – powiedział Marcin Przydacz.

Wizyta amerykańskiego prezydenta w naszym kraju byłaby podziękowaniem za rok wsparcia walczącej Ukrainy – przekonywali politycy opozycji.

– Bardzo bym się cieszył, gdyby Polska mogła gościć prezydenta Stanów Zjednoczonych, mocarstwa światowego, które dzisiaj jest gwarantem bezpieczeństwa wszystkich wolnych narodów na świecie – wskazał Krzysztof Kwiatkowski, senator niezależny.

– Dobrze, że prezydent Stanów Zjednoczonych docenia Polskę, która ma ogromny wkład w obronę Ukrainy, w pomoc Ukrainie – dodał Robert Obaz, poseł Lewicy.

Jak oznajmił Robert Telus, poseł Prawa i Sprawiedliwości, wizyta byłaby kolejnym sygnałem dla Władimira Putina.

– Także w znaczeniu militarnym ze względu na to, że Putin zobaczyłby, iż USA bardzo poważnie traktują, jeżeli chodzi o wojnę i pomoc Ukrainie – zaakcentował Robert Telus.

W ramach Sojuszu NATO w Polsce stacjonują wojska amerykańskie. Oba kraje militarnie wspierają Ukrainę. Kilka dni temu Amerykanie zapowiedzieli przekazanie Ukrainie czołgów Abrams.

Takie kroki podejmuje także Polska – przypomniał dr Bogdan Pliszka, politolog.

– Mateusz Morawiecki (oprócz deklaracji, że przekażemy kilkanaście Leopardów) znów mówi o przekazaniu zmodernizowanych czołgów PT-91 Twardy – mówił dr Bogdan Pliszka.

Relacje obu krajów nie będą słabnąć – podkreślił prof. Rafał Juchnowski, politolog.

– Polska jest sojusznikiem wiarygodnym. Nie widzę żadnych zagrożeń dotyczących relacji polsko–amerykańskich. Myślę, że one ulegną jeszcze bardziej wzmocnieniu wraz ze wzrostem agresywnej polityki Rosji – podsumował prof. Rafał Juchnowski.

Inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego ubiegłego roku.

TV Trwam News

 

Żródło: radiomaryja.pl, 27 stycznia 2023

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy Cię o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl

 

Autor: mj

Tagi: agresja Rosji na Ukrainę Joe Biden Rosja Ukraina