Katastrofa w Smoleńsku W sobotę, 10 kwietnia 2010, o godz. 8.56 (potem podano 8.41) w katastrofie samolotu prezydenckiego w Smoleńsku w Rosji zginęło 96 osób. W¶ród nich prezydent Lech Kaczyński z małżonk± i najważniejsze osoby w państwie. Najwyżsi rang± politycy, duchowni i wojskowi lecieli do Katynia na obchody 70. rocznicy wymordowania polskich oficerów przez NKWD.
Pytania czekaj±ce na odpowiedĽ:
1 - Dlaczego jak podawała TVP - karetki pogotowia nie przyjechały na miejsce katastrofy bo stwierdzono że nie ma sensu bo na pewno wszyscy nie żyj±? (kto¶ musiał to stwierdzić że nie żyj± - kto?)
2 - Kto strzelał i czyje to głosy na filmie który prokuratura potwierdziła że nie jest przerabiany
3 - Dlaczego tak długo po odczytaniu czarnych skrzynek (a potrzeba na to 6 godz) nie podano godziny katastrofy? czy to jest niemożliwe, albo tajne podać jeden podstawowy parametr po czasie wielu tygodni?
4 - Dlaczego piloci lecieli spokojnie prawie do końca bazuj±c na urz±dzeniach naprowadzania i dopiero widz±c drzewa zaczęli reagować? (jak to wogóle możliwe przy dzisiejszej technice)
5 - Dlaczego nie jest brany pod uwage zamach z wykorzystaniem urz±dzeń "meaconing" (Recording and rebroadcast on the Receive Frequency to confuse Positioning) ? (zobacz http://www.iap.pl/?id=wiadomosci&nrwiad=438592 )
6 - Dlaczego do tej pory nie dotali¶my najważniejszych telefonów (satelitarnych) od ¶ledczych rosyjskich i jeszcze jest twierdzenie że tych telefonów nie ma?
7 - Je¶li samolot był sprawny, piloci byli najlepsi i znali bardzo dobrze rosyjski, wszystkie systemy działały prawidłowo, samolot podchodził do l±dowania raz, nie było zamachu terrorystycznego to dlaczego pierwsz± wersj± puszczon± do mediów był niby bł±d pilota, kilkakrotne podej¶cie do l±dowania i skierowanie ¶ledztwa tylko w kierunku badania błędów pilotów bez brania nawet pod uwagę zamachu nie tyle terrorystycznego co służb specjalnych krajów którym jest to na rękę (wyeliminowanie patriotycznej Polskiej elity)?