Przejdź do treści
Przejdź do stopki

[TYLKO U NAS] Wiceminister sprawiedliwości: Mechanizm warunkowości UE jest pozbawiony podstaw prawnych

Treść

Jako Solidarna Polska temu mechanizmowi – niestety przyjętemu, chociaż można go było w zeszłym roku zawetować – zarzucaliśmy brak podstaw prawnych, bo traktaty przewidują już taki mechanizm, on jest uregulowany w art. 7. Traktatu o Unii Europejskiej i wygląda inaczej niż ten w rozporządzeniu – mówił w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja dr Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości.

Rzecznik Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał opinię, że należy oddalić skargi Węgier i Polski na system warunkowości wprowadzony w celu ochrony budżetu Unii w przypadku naruszeń zasad państwa prawnego. Wiceszef resortu sprawiedliwości powiedział, że można było się spodziewać takiego stanowiska.

– W zeszłym roku podkreślaliśmy, że nie ma co liczyć na rozstrzygnięcia, które byłyby rozstrzygnięciami zgodnymi z literą traktatów. Oczywiście opinia rzecznika to nie jest jeszcze orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ale zazwyczaj Trybunał idzie w tym kierunku i obawiam się, że orzeczenie może być właśnie takie – mówił gość „Aktualności dnia”.

Przypomniał, że w zeszłym roku Unia Europejska zgodziła się na nadzwyczajny mechanizm, który miałby łączyć wypłatę środków z budżetu unijnego z przestrzeganiem tzw. praworządności w krajach członkowskich.

– Jako Solidarna Polska temu mechanizmowi – niestety przyjętemu, chociaż można go było w zeszłym roku zawetować – zarzucaliśmy brak podstaw prawnych, bo traktaty przewidują już taki mechanizm, on jest uregulowany w art. 7. Traktatu o Unii Europejskiej i wygląda inaczej niż ten w rozporządzeniu. Mechanizm w rozporządzeniu jest przede wszystkim bardzo prosty do zastosowania, bo mechanizm traktatowy przewiduje zasadę jednomyślności na pewnym etapie jego funkcjonowania, co gwarantuje m.in. to, że to nie będzie jakiś „polityczny bicz” stosowany na wybrane państwa członkowskie. Rozporządzenie przewiduje tutaj zasadę większości – wyjaśnił dr Marcin Romanowski.

Drugą istotną kwestią jest brak ogólnego standardu praworządności, który mógłby być przyjęty jako standard europejski.

– Traktaty nie pozwalają z czymś tak bardzo niedookreślonym i różnym w różnych krajach (mamy różne kultury prawne) wiązać tak daleko idących skutków jak właśnie pozbawianie środków z budżetu Unii – wskazał rozmówca Radia Maryja.

Zaznaczył, że mechanizm warunkowości dotyczący przestrzegania praworządności czy też zasad państwa prawa jest jedynie politycznym wytrychem Brukseli.

– Przypominam, że w odniesieniu do Malty, gdzie władza wykonawcza mianuje sędziów w sposób dalece bardziej bezpośredni niż w Polsce, Trybunał Sprawiedliwości nie dostrzegł problemu. Dzisiaj umorzył postepowanie w stosunku do Niemiec, praktycznie za to samo, za co – mówiąc kolokwialnie – ściga Polskę, mianowicie za stwierdzenie, że ich konstytucja ma większą moc wiążącą niż regulacje europejskie, więc mamy bardzo rozbudowane doświadczenie nierównego traktowania – zwrócił uwagę wiceminister.

Realnym powodem wprowadzenia tego mechanizmu jest więc konflikt wartości, a nietrudne do zdefiniowania kryterium praworządności.

– Warto tutaj jeszcze powiedzieć jedną rzecz, że de facto ten mechanizm już był stosowany, bo przecież niezatwierdzenie krajowego planu odbudowy trudno nazwać inaczej jak faktycznym blokowaniem środków. Te środki już dawno powinny były być wypłacone – podkreślił dr Marcin Romanowski.

Mechanizm ten – funkcjonujący oficjalnie bądź nie – ma na celu „zagłodzenie” państw członkowskich takich jak Polska czy Węgry, by wpłynąć na podejmowane w nich decyzje polityczne.

Całość rozmowy jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl

Żródło: radiomaryja.pl,

Autor: mj

Tagi: Marcin Romanowski mechanizm warunkowości Unia Europejska