Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pogarsza się sytuacja polskich przedsiębiorców

Treść

Rząd przedłużył obowiązujące obostrzenia do 18 kwietnia. Nieczynne pozostają hotele, galerie handlowe, branża fryzjersko-kosmetyczna oraz placówki kulturalne. Choć restrykcje obowiązują już od kilku tygodni, to rząd wciąż nie przedstawił nowej tarczy antykryzysowej.

Decyzję rządu o przedłużeniu lockdownu przedsiębiorcy przyjęli z obawami. Sytuacja niepokoi Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, Adama Abramowicza.

– Im dłużej trwa blokada, tym szanse na to, by utrzymać firmę, zmniejszają się – mówił Adam Abramowicz.

Zamknięta jest branża beauty, czyli fryzjerzy i kosmetyczki. Nadal nie działają hotele, restauracje, siłownie i centra handlowe. Wszystkie restrykcje obowiązują do 18 kwietnia. Przedsiębiorcy oczekują rekompensat. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział udzielenie pomocy.

– Kilka dni temu ogłosiliśmy kolejną tarczę na kwiecień. Wraz z nią poszerzyliśmy zakres branż, które jej podlegają. Poprzez takie mechanizmy chcemy pomagać wszystkim firmom, które najbardziej ucierpiały – powiedział Mateusz Morawiecki.

Szczegóły nowej tarczy nie są na razie znane, bo rząd nie przedstawił jeszcze projektu rozporządzenia. Wiadomo jednak, że grono beneficjentów zostanie poszerzone o 16 kodów PKD do łącznej liczby ok. 60 branż. Według medialnych doniesień w nowej tarczy antykryzysowej kod PKD będzie weryfikowany na dzień 31 marca tego roku.

– Ci, którzy mieli inne wiodące PKD w tamtym roku, okazało się, że przez to są wyeliminowani z systemu rekompensat, więc już sobie zmienili PKD. W tej chwili do marca duża grupa ma wiodące PKD pasujące do tego, jaką prowadzi działalność gospodarczą, więc ten warunek musi być dopisany – wskazał Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Przedsiębiorcy z zamkniętych branż będą mogli skorzystać ze zwolnienia ze składek ZUS, świadczenia postojowego, dotacji w wysokości 5 tysięcy złotych oraz dofinansowania do wynagrodzenia pracownika.

– Zasady są niezmienne i przedsiębiorcy doskonale je znają. Przeznaczyliśmy na to już ok. 200 mld zł – mówił wicepremier Jarosław Gowin.

Najwyższa Izba Kontroli przewiduje audyt efektów tarcz antykryzysowych – poinformował prezes NIK, Marian Banaś.

– Głównie chodzi o to, w jaki sposób państwo pomaga przedsiębiorcom w sytuacji kryzysowej, a szczególnie podmiotom małym i średnim. Niestety mamy informacje, że sytuacja nie wygląda najlepiej, a mali i średni przedsiębiorcy najbardziej cierpią na epidemii – powiedział Marian Banaś na antenie Polsat News.

Niektórzy nie łapią się na rządową pomoc. Są to na przykład przedsiębiorcy, którzy zaopatrują w towar zamknięte obiekty lub świadczą na ich rzecz usługi.

– Moje propozycje idą w kierunku tego, żeby wszyscy, którzy mają spadek obrotów powyżej 70 proc., dołączyć do grupy wyznaczonych kodów PKD – zaznaczył Adam Abramowicz.

Właściciele hoteli i restauracji zastanawiają się, czy będą mogli prowadzić działalność w czasie majówki. Minister zdrowia, Adam Niedzielski, na razie wyklucza taką możliwość. 

– Zbyt wcześnie jest oczekiwać, że majówka będzie spędzana w ten sam sposób, jak spędzaliśmy ją dwa lata temu czy we wcześniejszych okresach, bo siłą rzeczy program szczepień jeszcze do okresu majowego nie zapewni nam zabezpieczenia populacyjnego – stwierdził Adam Niedzielski.

Z powodu restrykcji wraz z przedsiębiorcami straty ponoszą samorządy. W przyszłym tygodniu wicepremier Jarosław Gowin przedstawi projekt uchwały o przyznaniu 200 milionów złotych samorządom w województwie warmińsko-mazurskim.

– To środki niezbędne dla ziemi warmińsko-mazurskiej do tego, żeby w obszarze samorządowym zniwelować przynajmniej część strat wynikających z pandemii i dodatkowych obostrzeń, które z uzasadnionych powodów dotknęły Warmię i Mazury, choć dotknęły w minionym miesiącu w sposób szczególnie dotkliwy – podkreślił Jarosław Gowin.

W styczniu pomoc trafiła do gmin górskich. Dalszy lockdown zależy od liczby zajętych łóżek covidowych i respiratorów.

TV Trwam News

Żródło: radiomaryja.pl, 8

Autor: mj