Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Od poniedziałku obowiązuje tzw. ustawa antyprzemocowa

Treść

Od poniedziałku obowiązuje nowa ustawa, która ma zwalczać przemoc domową. Ofiary agresorów otrzymają większą ochronę. Policja będzie mogła wyrzucić sprawcę z domu na dwa tygodnie oraz zakazać mu zbliżania się do ofiar.

Większej ochrony prawnej ofiary przemocy domowej domagały się od lat. Nowe przepisy mają poprawić ich bezpieczeństwo.

– Chodzi o to, żeby osoba, która znajduje się w jednym domostwie z tyranem, dopuszczającym się przemocy, (…) była pewna, że po jej zgłoszeniu zostaną podjęte wobec agresora natychmiastowe działania – podkreśla minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Pomoc dla ofiar przemocy będzie skuteczna, ponieważ będzie natychmiastowa.

Policja otrzymała nowe narzędzie w postaci natychmiastowego nakazu policyjnego opuszczenia przez sprawcę przemocy mieszkania, jego najbliższego otoczenia oraz zakaz zbliżania się do tego mieszkania – informuje wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

Zakaz zbliżania się sprawcy do ofiar będzie obowiązywał przez 14 dni.

– W tym czasie osoba podejrzana o stosowanie przemocy domowej nie będzie mogła zbliżać się do danego mieszkania, będzie mogła zabrać tylko najpotrzebniejsze rzeczy i raz – w asyście policji – zgłosić się po ewentualne rzeczy, które są potrzebne jej do funkcjonowania – mówi Marcin Romanowski.

Policja będzie zobowiązana do regularnego sprawdzania, czy osoba objęta zakazem nie łamie go. Gdyby agresor niestosował się do zaleceń, trafi do aresztu.

Mundurowi, którzy będą podejmować decyzję o wyrzuceniu sprawcy przemocy z domu, przeszli specjalne szkolenia. Są jednak wątpliwości, czy ich decyzje będą zawsze właściwe.

– W sytuacjach, gdzie jedna ze stron może bardzo obrazowo opisać sytuację, która może być nadinterpretacją, reakcja policjanta może być niewspółmierna do winy – zwraca uwagę Waldemar Jaroszewicz z Civitas Christiana.

Według policyjnych statystyk, w ubiegłym roku przemocą domową zostało dotkniętych blisko 90 tysięcy osób – mówi rzecznik Komendanta Głównego Policji inspektor Mariusz Ciarka.

– W zeszłym roku odnotowaliśmy ponad 88 tys. procedur wszczęcia Niebieskiej Karty. Mniej więcej tyle osób zostało dotkniętych przemocą domową – to kobiety, mężczyźni, jak i nieletni w różnych konfiguracjach – wyjaśnia insp. Mariusz Ciarka.

Polska ma jednak jeden z najniższych odsetków przemocy wobec kobiet. Największy problem z przemocą mają kraje skandynawskie, w których od lat promuje się ideologię gender.

– Z badania Agencji Praw Podstawowych i OECD wynika, że w państwach, gdzie więzi rodzinne i tradycja są wciąż silne, najrzadziej dochodzi do przemocy wobec kobiet – podkreśla dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris Karolina Pawłowska.

W związku z uchwaleniem przepisów skutecznie chroniących ofiary przemocy domowej rodzą się pytania, dlaczego Polska wciąż nie wypowiedziała konwencji stambulskiej promującej ideologię gender,

– Państwo Polskie, wprowadzając słuszne zapisy antyprzemocowe, powinno jednocześnie zadbać, żeby do naszego porządku prawnego nie wprowadzać tak niedookreślonych pojęć, jak płeć społeczno-kulturowa, które to pojęcia prawne mogłyby być sprzeczne z zapisami obowiązującej polskiej konstytucji – wskazuje radca prawny Sławomir Śmigielski.

Trwa zbiórka podpisów wspierających kampanię, której celem jest wypowiedzenie konwencji stambulskiej i zastąpienie jej Międzynarodową Konwencją Praw Rodziny.

TV Trwam News

Żródło: radiomaryja.pl, 30 listopada 2020

Autor: mj