Przejdź do treści
Przejdź do stopki

[TYLKO U NAS] Dr R. Spachacz: Zatrważają nas sytuacje, gdy lekarz w ordynacji dopołudniowej traktuje pacjenta inaczej, niż podczas prywatnej wizyty. Nie powinno to mieć najmniejszego znaczenia

Treść

Ważna jest odpowiednia formacja w czasie kształcenia do zawodów medycznych. Medycy powinni odznaczać się  empatią, zrozumieniem i właściwym podejściem do pacjenta. Zatrważają nas sytuacje, gdy lekarz w ordynacji dopołudniowej traktuje pacjenta inaczej niż podczas prywatnej wizyty, ponieważ nie powinno to mieć najmniejszego znaczenia – powiedział dr n. med. Rafał Spachacz, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Słupcy oraz kierownik Instytutu Nauki o Zdrowiu w WSKSiM, w programie „Rozmowy niedokończone” na antenie TV Trwam.

Kierownik Instytutu Nauki o Zdrowiu w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu zwrócił uwagę na istotne cechy w zawodzie lekarza tj.: empatię, pokorę i elastyczność. Każdy pacjent jest inny i wymaga indywidualnego podejścia.

– Przede wszystkim medycy powinni odznaczać się  empatią, zrozumieniem i właściwym podejściem do pacjenta, najlepiej z miłosierdziem, ponieważ są osoby, które są silniejsze emocjonalnie, jednak niektóre są słabsze. Dlatego ważna jest odpowiednia formacja w czasie kształcenia do zawodów medycznych. Nasz zespół stara się razem służyć, pracować zespołowo, wspomagać, wspierać i troszczyć o pacjentów. Jest to bardzo ważne, ponieważ często pozytywne nastawienie jest połową sukcesu – podkreślił dr n. med. Rafał Spachacz.

Pomimo zaangażowania lekarzy, którzy często poświęcają swoje relacje z najbliższymi, by pomagać pacjentom, zdarzają się sytuacje, gdy lekarz odmawia pomocy na Narodowy Fundusz Zdrowia, a jednocześnie wykonuje to samo badanie podczas prywatnej wizyty.

– Zatrważają nas takie sytuacje, że lekarz w ordynacji dopołudniowej traktuje pacjenta inaczej niż podczas prywatnej wizyty, ponieważ nie powinno to mieć najmniejszego znaczenia – ocenił gość TV Trwam.

W związku z pandemią wydano zalecenie, by wstrzymać zabiegi dotyczące schorzeń, które nie zagrażają życiu choremu. Jednak mimo to z danych wynika, że 2020 roku zmarło o ponad 76 tys. osób więcej niż w 2019 roku. Przyczyną tych zgonów jest m.in. utrudniony kontakt z lekarzami.

– Duży ukłon w stronę lekarzy rodzinnych, by dzisiaj po szczepieniach skłaniali się do bezpośrednich wizyt i kontaktu z pacjentem. Te dane wynikają również z lęku pacjentów przed wizytami w placówkach służby zdrowia. W 2020 roku bardzo często, poza ograniczeniami wynikającymi z pandemii, wielu chorych nie chciało się zdecydować na planowe zabiegi i hospitalizację w obawie o ryzyko zakażenia koronawirusem – poinformował dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Słupcy.

Kierownik Instytutu Nauki o Zdrowiu w WSKSiM zwrócił uwagę, że w zawodach medycznych bardzo ważna jest odpowiednia formacja, która przygotowuje nie tylko do wykonywania zawodu, ale przede wszystkim do wypełniania powołania.

– Istotna jest formacja w świetle właściwych ideałów. Szczególnie w dobie pandemii widzimy, jak bardzo zależna jest troska o ludzkie zdrowie i życie oraz poświęcenie w pracy pielęgniarki, położnej i lekarza. Ważny jest ten fundament w trosce o życie od poczęcia do naturalnej śmierci – podkreślił rozmówca.

Gość programu zachęcił, by osoby, które chcą się kształcić w zawodzie pielęgniarstwa, podjęły naukę w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. [czytaj więcej]

– Standardy kształcenia są tożsame z uczelniami publicznymi, dlatego że jest kwestia akredytacji. Te studia są standaryzowane, a przede wszystkim baza WSKSiM jest niejednokrotnie dużo lepsza niż na innych uczelniach. Jest odpowiednia baza dydaktyczna, ale również pracownie praktycznej nauki zawodu, pomoce naukowe i życzliwa atmosfera. Te studia dają także możliwość kontynuacji nauki dla osób pracujących – zapewnił dr n. med. Rafał Spachacz.

radiomaryja.pl

Żródło: radiomaryja.pl, 25

Autor: mj

Tagi: dr n. med. Rafał Spachacz lekarze pandemia służba zdrowia