Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rosja kontynuuje próbę zakłamywania historii

Treść

Z dawnego gmachu NKWD w Twerze zdjęto tablicę upamiętniającą ofiary zbrodni katyńskiej. W sprawie już protestuje Instytut Pamięci Narodowej. Sprzeciw wobec rosyjskiej działalności zapowiedział także wicepremier Piotr Gliński.

„Pamięci jeńców obozu w Ostaszkowie zamordowanych przez NKWD w Kalininie, światu ku przestrodze – Rodzina Katyńska” – taki napis widniał na dwujęzycznej tablicy w Twerze w środkowej Rosji, która dotąd wisiała na dawnym gmachu NKWD, gdzie dziś mieści się uczelnia medyczna. Według rosyjskiej prokuratury tablicę zamontowano z naruszeniem przepisów, dlatego została zdjęta. Trudno jednak nie dopatrywać się w tej sprawie kolejnych działań Moskwy na rzecz zakłamywania historii.

– Ściągnięcie tablicy w Twerze poświęconej polskim bohaterom zamordowanym NKWD jest naruszeniem nie tylko relacji polsko-rosyjskich, ale również prawdy historycznej – oznajmił dr Jerzy Bukowski, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.

O tym, jak wyglądała prawda historyczna, pisze w swoim proteście Instytut Pamięci Narodowej. [czytaj więcej]

„Wiosną 1940 roku Związek Sowiecki, wbrew najbardziej elementarnym zasadom cywilizowanej ludzkości, wymordował niemal 22 tysiące oficerów Wojska Polskiego. Byli oni jeńcami wojennymi, pojmanymi przez sowieckich agresorów w czasie inwazji na Polskę, dokonanej przez ZSRS wspólnie z Rzeszą Niemiecką we wrześniu 1939 roku. Wśród miejsc, gdzie dokonywano zbrodni, objętych później wspólną nazwą Zbrodnia Katyńska, były obiekty należące do zarządu NKWD-MGB obwodu kalinińskiego w obecnym Twerze” – napisał Instytut Pamięci Narodowej.

– Jeżeli my chcemy kontynuować naszą politykę niepodległego państwa, którego kwiat narodu został zgładzony przez Rosjan czy też sowietów w 1940, musimy zdecydowanie reagować – dodał dr Jerzy Bukowski.

Jak wskazał rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, w tej sprawie potrzebne jest pilne działanie polskiej dyplomacji.

– Polskie władze za każdym razem, kiedy są atakowane w zakresie polityki historycznej przez Federację Rosyjską, powinny ostro reagować – powiedział dr Jerzy Bukowski.

Dlatego z apelem do ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza zwrócił się Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów. Związek domaga się wyrażenia jednoznacznego sprzeciwu wobec działań, które skazują ofiary mordów w Kalininie na powtórne unicestwienie.

– Jesteśmy zbulwersowani zaistniałym zdarzeniem, które nie tylko pozostaje w sprzeczności z dowodami zbrodni popełnionej w tym miejscu przez funkcjonariuszy NKWD na polecenie najwyższych władz Związku Sowieckiego, potwierdzonymi także przez historyków rosyjskich, a które wpisuje się w bolesne doświadczenie kłamstwa katyńskiego – poinformował Rafał Jankowski, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów

Do zaistniałej sytuacji odniósł się dziś wicepremier Piotr Gliński.

„To są bardzo smutne sprawy, jeżeli chodzi o relacje polsko-rosyjskie (…). Tam była presja, by zdemontować tablicę, która mówi o sprawach oczywistych i prawdziwych – poświęconą pamięci pomordowanych Polaków, która znajdowała się w Twerze” – powiedział Piotr Gliński w programie III Polskiego Radia.

Dowodów na wykonanie w gmachu NKWD w Twerze egzekucji polskich jeńców z obozu w Ostaszkowie jest wiele. To m.in. protokoły przesłuchań byłego naczelnika zarządu NKWD obwodu kalinińskiego.

TV Trwam News

Żródło: radiomaryja.pl, 8

Autor: mj

Tagi: II Wojna Światowa Rosja