Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Przewodnicząca KE popisała porozumienie w sprawie akceptacji polskiego KPO

Treść

Komisja Europejska zaakceptowała Krajowy Plan Odbudowy. W Warszawie porozumienie w tej sprawie podpisała w czwartek przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.

W środę Komisja Europejska zaakceptowała Krajowy Planu Odbudowy dla Polski. Decyzja niebyła jednomyślna. Przeciw zagłosowali Margrethe Vestager i Frans Timmermans. Dziś w Warszawie szefowa Komisji, Ursula von der Leyen, poinformowała o przyjęciu polskiego KPO. Podkreśliła jednak, że wypłata środków będzie uzależniona od m.in. likwidacji Izby Dyscyplinarnej.

– Pierwsza wypłata będzie możliwa, kiedy nowe prawo będzie wdrożone i spełni te warunki. Do końca 2023 roku Polska musi wykazać, że przywróciła zwolnionych sędziów – zaznaczyła Ursula von der Leyen.

 

Prezydent Andrzej Duda wyraził satysfakcję, że nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym doprowadziła do porozumienia z KE. KPO prowadzić ma do stworzenia nowoczesnej gospodarki.

– Nie tylko chcemy wrócić na ścieżkę rozwoju, ale chcemy przejść do nowoczesnej gospodarki. To przede wszystkim energetyka, która zapewnia ochronę klimatu. Energetyka, która jest skupiona na energooszczędności – tłumaczył Andrzej Duda. 

 

Premier Mateusz Morawiecki liczy na poprawę relacji Polski z Komisją Europejską.

– Dobrze jest razem pracować w kierunku przyszłości, a zostawić to, co nas dzieli. Wiem, że mamy w pani przewodniczącej oddanego przyjaciela Europy – stwierdził Mateusz Morawiecki.

W ramach Funduszu Odbudowy Polska ma otrzymać prawie 36 mld euro w formie grantów i pożyczek. Jednak, jak podkreślił politolog dr Marcin Kędzierski, akceptacja KPO to tylko pierwszy krok do wypłaty środków.

– Tę decyzję musi jeszcze poprzeć kwalifikowana większość w Radzie Unii Europejskiej 17 czerwca, a Polska musi spełnić pewne „kamienie milowe”, które są zapisane w wytycznych Unii Europejskiej – zwrócił uwagę dr Marcin Kędzierski.

W październiku zeszłego roku szefowa Komisji zażądała, aby w polskim KPO znalazło się zobowiązanie do likwidacji Izby Dyscyplinarnej. To stanowisko Komisji Europejskiej znalazło się w prezydenckiej nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Wczoraj zajmował się nią Senat. Senatorowie wprowadzili 29 poprawek.

– Działania naprawcze związane z istnieniem instytucji o nazwie Izba Dyscyplinarna, która nie miała przymiotu sądu, muszą mieć charakter jednoznaczny i autentyczny – mówił senator PSL, Kazimierz Ujazdowski.

Poprawki opozycji zakładają unieważnienie wszystkich orzeczeń zapadłych w Izbie Dyscyplinarnej oraz odsunięcie od orzekania sędziów Izby Dyscyplinarnej bez możliwości przejścia w stan spoczynku. 33 kandydatów na sędziów Izby Odpowiedzialności Zawodowej byłoby losowanych spośród sędziów mających co najmniej 7-letni staż orzekania w SN. Wieczorem Senat przegłosował ustawę.

Senatorowie Prawa i Sprawiedliwości byli przeciwni poprawkom, ale poparli całą ustawę. Jak przekonywał prezes PSL-u, Władysław Kosiniak-Kamysz, PiS poparło ustawę z poprawkami Senatu, aby przypodobać się Komisji Europejskiej.

– Chciałbym, żeby to było szczere, a nie była to jedynie zasłona dymna na przyjazd pani von der Leyen. Jeżeli jest to szczere działanie, to zagłosują za tymi poprawkami w Sejmie – zaznaczył Władysław Kosiniak-Kamysz.

Minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, wskazał, że PiS odrzuci w Sejmie poprawki opozycji.

– Wypracowaliśmy takie rozwiązania, które nie zaszkodzą polskiemu sądownictwu, a rozwiążą pewien konflikt na tym etapie. Nie ma potrzeby wprowadzać dodatkowych elementów, o których mówi PO – tłumaczył Zbigniew Ziobro.   

Senackie poprawki zaniepokoiły prezydium Krajowej Rady Sądownictwa.

Zmiany naruszają konstytucyjną zasadę nieusuwalności sędziego. Niedopuszczalne jest unieważnienie wszystkich orzeczeń Izby Dyscyplinarnej.

„Rozwiązanie to istotnie destabilizuje obrót prawny, eliminując z niego szereg cieszących się przymiotem prawomocności orzeczeń, wywiera rujnujący wpływ na powagę Sądu Najwyższego” – napisano w stanowisku prezydium Krajowej Rady Sądownictwa.

Jak wyjaśnił prof. Tadeusz Marczak, Sejm może przyjąć część poprawek opozycji. Ustawa nie zakończy jednak wieloletniego sporu o praworządność w Polsce.

– Są głosy mówiące o tym, że biurokraci brukselscy mają we zanadrzu jeszcze jakieś szykany wobec Polski – zwrócił uwagę prof. Tadeusz Marczak.

Sejmowa komisja sprawiedliwości zaopiniuje poprawki Senatu prawdopodobnie podczas najbliższego posiedzenia Sejmu – 8 i 9 czerwca. Tymczasem wiele kontrowersji budzą inne ustalania rządu z Komisją Europejską w sprawie KPO. Między innymi od 2024 roku podwyższone będą opłaty rejestracyjne za samochody spalinowe. Dwa lata później właściciele aut na benzynę lub olej napędowy zaczną płacić nowy podatek. Takie rozwiązania podobają się Lewicy.

– To będą dodatkowe koszty dla gospodarstw domowych, ale z drugiej strony będą inwestycje w zielony transport publiczny, więc będzie alternatywa – stwierdził Maciej Gdula.

Rzecznik rządu, Piotr Müller, uspokaja, że to jedynie propozycje.

– To są jedne z elementów, które są zapowiedziane jako elementy do debaty i dyskusji, w jakim obszarze i w jakim wymiarze tego typu działania miałyby być podejmowane – ocenił Piotr Müller. 

Opodatkowanie pojazdów z silnikiem spalinowym ma torować drogę dla aut elektrycznych. Jednocześnie rzecznik rządu zaprzeczył, aby KPO przewidywało wprowadzenie opłat na korzystanie z dróg krajowych i autostrad.

TV Trwam News

 

Żródło: radiomaryja.pl,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy Cię o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl

 

Autor: mj

Tagi: KPO Unia Europejska Ursula von der Leyen