Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Konkurencyjny rynek pracy - dlaczego warto podnosić kwalifikacje

Treść

Rynek pracy zmienia się bardzo dynamicznie. Zawody, które jeszcze dekadę temu wydawały się żyłą złota, dziś traktowane są jako archaiczne. W ich miejsce wchodzą nowe. Jeśli nie chcesz przepaść na rynku pracy, musisz zachować czujność.
Jeden zawód na całe życie to przeszłość
Niegdysiejszy system kształcenia wypuszczał na rynek pracowników, którzy potrafili przepracować czterdzieści lat na jednym stanowisku. Dziś takie sytuacje należą do wyjątkowych. W ciągu okresu aktywności zawodowej przeciętny pracownik kilka, czasem nawet kilkanaście razy zmienia nie tylko miejsce pracy, ale i zawód. Powoli przestają się liczyć kwalifikacje potwierdzone dyplomem wyższej uczelni. Dziś większą wagę przykłada się do faktycznych umiejętności pracownika. A te potrafią się zdezaktualizować w bardzo krótkim czasie. Gwałtowny rozwój nowych technologii sprawia, że kto nie uzupełnia wiedzy, ten staje się nieprzydatny. Dlatego stałe podnoszenie kwalifikacji powinno być wpisane w przebieg całej ścieżki zawodowej pracownika.
Gdzie szukać możliwości doszkalania się
„Na początku tego roku urząd pracy w Tychach otrzymał ponad 500 tys. złotych na ustawiczne kształcenie pracowników. Środki na ten cel otrzymują urzędy w wielu miastach" - mówi Magdalena z serwisu Aplikuj.pl. Oznacza to, że popularne PUP-y, czyli Powiatowe Urzędy Pracy mają dość środków, by sfinansować szkolenia zawodowe dla niemal wszystkich chętnych. Jednak nie każdy spełnia warunki, na mocy których może zakwalifikować się na takowe szkolenie. (Więcej o możliwościach ubiegania się o finansowanie szkolenia z PUP przeczytasz na portalu rządowego centrum informacyjnego Zielona Linia).
Osoby zatrudnione na konkretnych stanowiskach mogą korzystać ze szkoleń finansowanych przez ich macierzyste zakłady pracy bądź indywidualnych pracodawców. Nierzadko taka możliwość wiąże się z podpisaniem zobowiązania do przepracowania u tegoż pracodawcy określonego czasu w zamian za sfinansowanie szkolenia. Z jednej strony taka propozycja może być potraktowana jako ograniczenie rozwoju zawodowego, z drugiej – jest gwarancją zatrudnienia na kilka najbliższych lat. Warto sobie rozważyć, czy jest to opłacalne.
W końcu istnieje trzecia możliwość – samofinansowanie kursów i szkoleń. Ktoś, kogo stać na taki wydatek, może sam ponosić koszty rozwoju zawodowego. Takie wydatki należy potraktować jako inwestycję w przyszłość niż wyrzucanie pieniędzy. Jest wielce prawdopodobne, że w ciągu najbliższych kilku lat taki wydatek zwróci się z nawiązką.
Konkurencja nie śpi
Chociaż rynek pracy w ostatnim czasie jest bardzo chłonny i każdy, kto ma choć trochę samozaparcia, znajdzie na nim miejsce, prawda jest taka, że o dobrze płatne stanowiska nadal toczą się zażarte boje podczas rekrutacji. Dlaczego? Nietrudno zgadnąć, że jest ich stosunkowo mało, a chętnych kilkukrotnie więcej niż miejsc. Wygrywa ten, kto może pochwalić się nie tylko doświadczeniem na podobnym stanowisku, ale także podpartymi odpowiednimi zaświadczeniami kwalifikacjami. Szybki rozwój nowych technologii niejako wymusza stałe uzupełnianie wiedzy. Ktoś, kto pomija ten etap zawodowego rozwoju, skazany jest na powolny ostracyzm w swojej branży. W województwie śląskim pracy przybywa, co nie zmienia faktu, że w przypadku konkurencyjnych stanowisk doświadczenie i kwalifikacje są niezwykle ważne (więcej o ofertach i przykładowych zarobkach w tekście: "Katowice - rynek pracy i zarobki").

Autor: Silesian

Tagi: Konkurencyjny rynek pracy