Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Apel o pomoc dla kierowców uwięzionych w Wielkiej Brytanii

Treść

Przewoźnicy apelują do rządu, by zwiększył pomoc dla kierowców oczekujących w Wielkiej Brytanii. Wskazują, że żywność dostarczona przez polski konsulat jest niewystarczająca, posiłki i napoje otrzymało zaledwie kilkanaście osób.

Jak relacjonują kierowcy, sklepy w pobliżu zostały całkowicie wykupione, a organizacje polonijne nie są dopuszczane z posiłkami na płytę lotniska.

Mimo wykonywanych testów na koronawirusa sytuacja nadal jest bardzo trudna. Nie wiadomo też, co stanie się z osobami, u których wynik będzie dodatni. Na autostradzie M20 i na dawnym lotnisku Manston oraz w innych miejscach hrabstwa Kent w kolejkach stoi kilka tysięcy ciężarówek. W znacznej części kierowcami są Polacy.

Stąd Waldemar Jaszczur, przedstawiciel transportowców, ponowił apel do władz w Warszawie, aby zrobiły wszystko, by Francuzi odblokowali przejazd.

– Apeluję, w imieniu tych wszystkich kierowców, którzy są tam pozostawieni sami sobie, by najwyższe władze, główni decydenci mogący zrobić coś w tej sprawie, aby zrobili ten mały krok dla wielkiej sprawy. Apeluję, by zrobili coś dla ludzi, którzy zostali pozbawieni środków potrzebnych do życia. To jest dramat. Ci, którzy mają negatywny wynik testu, mają szansę, żeby się przeprawić na tamtą stronę. Jednak, jak relacjonują kierowcy, ci którzy zostaną tam ze względu na pozytywny wynik, przeżywają wielki dramat. Anglicy nie wiedzą co z nimi zrobić, ponieważ szpitale są już przepełnione dla obywateli, którzy tam mieszkają. Nikt tego nie wie i wszyscy zastanawiają się nad tym, co będzie dalej – poinformował Waldemar Jaszczur.

Francuzi zablokowali przeprawę z Wielkiej Brytanii, w związku z nową odmianą koronawirusa szerzącą się w Anglii.

Pod naporem kilku państw odblokowano granice, ale wszyscy kierowcy ciężarówek, aby przejechać, muszą mieć negatywny wynik testu na koronawirusa.

RIRM

Żródło: radiomaryja.pl,

Autor: mj

Tagi: kierowcy koronawirus świat Wielka Brytania