Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Przyjaciel Jezusa

Treść

Matka synów Zebedeusza podeszła do Jezusa ze swoimi synami i oddając Mu pokłon, o coś Go prosiła.

On ją zapytał: «Czego pragniesz?».

Rzekła Mu: «Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie, jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie».

Odpowiadając Jezus rzekł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?».

Odpowiedzieli Mu: «Możemy».

On rzekł do nich: «Kielich mój pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował».

Gdy dziesięciu pozostałych to usłyszało, oburzyli się na tych dwóch braci.

 

A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: «Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym. Na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu» (Z rozdz. 20 Ewangelii wg św. Mateusza)

Trzech Apostołów, jak pokazują nam Ewangelie, Jezus dopuszczał do bycia świadkami szczególnie ważnych tajemnic – chodzi o św. Piotra i dwóch braci: świętych Jana i Jakuba. Oni byli świadkami wskrzeszenia córki Jaira, Przemienienia na górze Tabor, wreszcie konania w Getsemani. Dzisiaj czcimy św. Jakuba, brata św. Jana Apostoła, pierwszego z grona Dwunastu, który poniósł śmierć męczeńską.

Liturgia Słowa pokazuje nam pewne napięcie. W pierwszym czytaniu św. Paweł mówi, że „nosimy w naszym ciele konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiło się w naszym śmiertelnym ciele”. W ten sposób Apostoł pokazuje naszą kruchość, ale zaraz podkreśla, że jest to kruchość pełna dostojeństwa. W relacjach międzyludzkich trzeba być twardym, bezwzględnym, domagać się swego – tacy są bohaterowie dzisiejszej Ewangelii. Jezus patrzy dalej, sięga do dna serca. Nie chodzi o to, aby być bezwzględnie skutecznym – tak po trupach, ale aby żyć w zgodzie z Bogiem. „Nie wiecie o co prosicie”. Czy to groźba? Raczej wskazanie, że w Bogu więcej nas zaskoczy niż sądzimy. Kiedy modlimy się o różne łaski, tak do końca nie wiemy, o co Boga prosimy. Może i dobrze, bo wtedy On może nas zaskoczyć.

Dzisiejsze czytania liturgiczne: 2 Kor 4, 7-15; Mt 20, 20-28

Szymon Hiżycki OSB | Pomiędzy grzechem a myślą

Źródło: ps-po.pl, 25 lipca 2016r.

Autor: mj

Tagi: Przyjaciel Jezusa