Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Gadżety RTV pod specjalną ochroną

Treść

Nieważne, czy smartfon zabieramy ze sobą na koncert rockowy, służbowy wyjazd czy do łazienki. Używając urządzeń przenośnych z takim stopniem intensywności, na jaki wykazują badania, narażamy je na szereg ryzyk: od uszkodzeń mechanicznych, termicznych, przez zalanie lub utopienie, po kradzież i wyciek osobistych danych. Można się jednak przed tym ochronić.
Nasze przywiązanie do urządzeń mobilnych, przede wszystkim do smartfonów i tabletów, jest przedmiotem szeroko komentowanych analiz i badań. Jedno z nich, przeprowadzone w ubiegłym roku przez Deutche Bank, dowodzi, że do smartfona zaglądamy niemal bez przerwy: co chwilę lub średnio raz na godzinę, a 80 proc. ich właścicieli w wieku 18–24 lat praktycznie się nie rozstaje się z telefonami. Z badania Kaspersky Lab i B2B International wynika natomiast, że 55 proc. posiadaczy urządzeń mobilnych korzysta z nich w łóżku, połowa w pracy, 45 proc. w środkach transportu publicznego, 38 proc. w samochodzie, a 30 proc. w łazience.


Większe ryzyko
Badania pokazują również, że wraz ze wzrostem częstotliwości korzystania z gadżetów wzrasta ryzyko ich uszkodzenia lub utraty. Według wyliczeń Kaspersky Lab 35 proc. osób na całym świecie doświadczyło kradzieży lub zgubienia telefonu w trakcie imprezy masowej. Jednocześnie blisko jedna trzecia ankietowanych przyznała, że nie zabezpiecza urządzenia w żaden sposób, nawet kodem, mimo że 88 proc. osób przechowuje w nich najbardziej osobiste informacje, takie jak hasła, zdjęcia, pliki z danymi czy dokumenty.
Co więcej, często jest to jedyna kopia tych informacji, przy czym 25 proc. ankietowanych twierdzi, że do danych przechowywanych w pamięci smartfonów nie powinien mieć dostępny nikt poza nimi, nawet bliscy. Tymczasem badanie potwierdza, że w przypadku jednej czwartej użytkowników, których telefon w przypadku kradzieży lub zgubienia dostał się w ręce osób trzecich, doszło do wycieku prywatnych plików.
Urządzenia mobilne nie są wyłącznie domeną młodych i narzędziem rozrywki. Smartfon i tablet to podstawowe narzędzia pracy w przedsiębiorstwach. W ramach badania „Tablet Trouble”, wykonanego na zlecenie Panasonic przez firmę Dynamic Markets, pracownicy wyposażeni w służbowe tablety pytani o powody powstania szkody najczęściej (40 proc.) stwierdzali wystawienie urządzenia na działanie zbyt wysokich lub niskich temperatur. Upadek z wysokości podało 21 proc., a przejechanie przez pojazd kolejne 11 proc.
Jednocześnie 70 proc. ankietowanych pracowników pracujących na służbowym tablecie stwierdziło, że tego typu sprzęt jest bardziej narażony na uszkodzenia niż smartfony i laptopy. - Wynika to z faktu, że pracownicy posiadający na wyposażeniu to urządzenie częściej wykorzystują je w podróży (75 proc.) lub do pracy w domu (60 proc.) niż na co dzień w biurze (45 proc.) - dodaje Maciej z Londyńskiej Agencji Internetum.
Ochrona? Tylko specjalna
Jak widać na przykładzie przeprowadzonych badań, dodatkowe ubezpieczenie jest przydatne w różnych sytuacjach. Dzięki wykupieniu polisy, możemy uniknąć nieprzyjemnych finansowo skutków nieuwagi: naszej lub osoby, której powierzamy sprzęt. Jednak nie każdy ubezpieczyciel będzie w stanie zapewnić nam ochronę adekwatną do tego, na jakie ryzyka nasze urządzenia narażone są w największym stopniu.
Na podstawie analiz przeprowadzonych przez firmę Nikon stwierdzono, że najczęstszą przyczyną uszkodzenia sprzętu elektronicznego było jego upuszczenie (39 proc. odpowiedzi). Na drugim miejscu wskazywano zalanie płynem oraz pozostawienie sprzętu dziecku (po 8 proc.). Ponadto 6 proc. zniszczyło urządzenie, przez nieuwagę siadając na nim, a 5 proc. z takim samym rezultatem podawało je „w locie” do innej osoby lub rzuciło na biurko. Wyniki badań Nikona są bardzo zbliżone do odpowiedzi udzielanych w badaniu „Device Damage Study” przeprowadzonym przez firmę ZAGG.
Biorąc pod uwagę powyższe, okazuje się, że z ofert dostępnych na rynku kompletną ochronę zagwarantuje nam jedynie przedsiębiorstwo specjalizujące się w ubezpieczeniach urządzeń elektronicznych. Wykupienie polisy u takiego ubezpieczyciela to zabezpieczenie sprzętu przed uszkodzeniem mechanicznym, termicznym, zalaniem płynem, kradzieżą lub zagubieniem i co istotne: również przed utratą danych. Oprócz ubezpieczenia, przydatnym rozwiązaniem pomagającym chronić cenne informacje jest bezpłatne przekazanie użytkownikowi do dyspozycji magazynu danych, na którym można bez dodatkowych kosztów przechowywać kopie dokumentów, zdjęć, filmów, co eliminuje ryzyko ich ewentualnej utraty.

Autor: Andrzej Kuczera

Tagi: Gadżety RTV pod specjalną ochroną