Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kartuzy uczczą pamięć "Inki"

Treść

W Kartuzach (woj. Pomorskie) odbędą się dziś uroczystości upamiętniające Danutę Siedzikównę „Inkę” oraz inne ofiary walki o Wolną Polskę. Wpisują się one w rocznicowe obchody powstania Polskiego Państwa Podziemnego.

Uroczystości w Kartuzach są kolejnym wyrazem pamięci o żołnierzach niezłomnych, których bohaterską postawę sowieckie władze w Polsce uważały za zdradę ojczyzny.

20 lipca 1946 r. do więzienia w Gdańsku przy ul. Kurkowej przywieziono więźnia specjalnego i przydzielono mu osobną celę w pawilonie dla więźniów politycznych. Niezwykłe było to, że więzień specjalny był szczupłą, ładną dziewczyną, sanitariuszką 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Danuta Siedzikówna „Inka” po 13 dniach parodii „śledztwa” i „sądu” została skazana na śmierć. Przebywała samotnie w celi, czekając na wykonanie wyroku.

„Prokurator odczytał uzasadnienie wyroku i poinformował, że nie było ułaskawienia. Jego ostatnie słowa brzmiały: “Po zdrajcach narodu polskiego, ognia!”. W tym momencie skazani (“Inka” i “Zagończyk”) krzyknęli, jakby się wcześniej umówili: “Niech żyje Polska!” – wspomina ks. Marian Prusak, który wyspowiadał 18-letnią „Inkę” i był obecny podczas egzekucji.

„Potem salwa i osunęli się na ziemię. Strzelało dwóch lub trzech żołnierzy, chyba z pepesz, z bliskiej odległości – 3-4 metrów. Pamiętam, że posadzka była czerwona, jakby z kafli, środkiem biegł rowek, chyba żeby krew spływała. osunęli się. Nie mogłem na to patrzeć, ale pamiętam, że obydwoje jeszcze żyli. Wtedy podszedł oficer i dobił ich strzałami w głowę. Nie wiem, kto to był. To było dla mnie nie do zniesienia”.

Przez lata NKWD starało się zniszczyć nadzieję i wiarę Polaków. Danuta Siedzikówna oraz inni niezłomni bohaterowie naszego kraju uważani byli za zdrajców, ich rodziny były szykanowane, a ciała pochowane w utajnionym miejscu.

Wiele ofiar powojennego terroru wprowadzonego przez Związek Radziecki do dziś nie doczekało się godnego pochówku. Szczątki bohaterów narodowych, jak chociażby rotmistrza Witolda Pileckiego, nie zostały odnalezione.

Patriotyzm w narodzie polskim nigdy niż zginął. Mimo starań ze strony rosyjskiej o wymazanie z naszej pamięci narodowej bohaterów, dziś z dumą możemy patrzeć na powstające pomniki czy tablice pamiątkowe nazwane ich imionami. Dziś po Gdańsku, Sopocie, Narewce i Krzeszycach przyszedł czas na Kartuzy, gdzie odsłonięty i poświęcony zostanie obelisk upamiętniający Danutę Siedzikównę „Inkę”.

Niezłomność bohaterów państwa polskiego po latach rosyjskiej okupacji i późniejszej lewicowej władzy, odzyskuje należne miejsce. Miłość do ojczyzny to wartość, za którą nasi rodacy oddawali życie. Stając przed plutonem egzekucyjnym nie błagali o litość, ale krzyczeli mordercom w twarz: „Jeszcze Polska nie zginęła!”.

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!

* * *

Szczegółowy program uroczystości w Kartuzach:

– godz. 15.45 – zbiórka pocztów sztandarowych oraz zaproszonych gości przed Urzędem Miejskim w Kartuzach;

– godz. 15.50 – wymarsz w asyście orkiestry OSP w Kartuzach do kościoła pw. św. Kazimierza;

– godz. 16.00 – uroczysta Msza św. w intencji śp. Danuty Siedzikówny ps. „Inka” oraz wszystkich ofiar walk o Wolną Polskę;

– godz. 17.00 – uroczystości w parku im. Danuty Siedzikówny: przywitanie gości oraz wystąpienie burmistrza Kartuz i Kazimierza Socha-Borzestowskiego, odsłonięcie i poświęcenie obelisku upamiętniającego Danutę Siedzikównę, modlitwa za ofiary walk o Wolną Polskę, złożenie kwiatów przez delegacje;

– godz. 18.00 – teren Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach: inscenizacja historyczna odbicia więźniów z Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w wykonaniu Trójmiejskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznych; po zakończeniu inscenizacji grochówka.

RIRM/naszdziennik.pl

Źródło: radiomaryja.pl, 3 października 2015

Autor: mj