Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wezwanie do nawrócenia i nadziei

Treść

Zdjęcie: PAOLO-COCCO/ Reuters

Pierwsze mistyczne spotkanie Katarzyny z Maryją miało miejsce w nocy z 18 na 19 lipca 1830 roku, tuż przed
świętem św. Wincentego à Paulo. Około godziny 23.30 śpiącą Katarzynę przebudził Anioł Stróż, o wyglądzie 4- lub 5-letniego chłopca. Nakazał jej udać się z nim do klasztornej kaplicy. Była ona pusta, uroczyście oświetlona. „Wszystkie świece i światła zapalone. Przypominało
mi to Pasterkę”. 

Anioł zaprowadził ją w pobliże pustego kapłańskiego fotela. Nagle oznajmił: „»Oto Najświętsza Panna. Oto Ona«. Usłyszałam szmer…, jakby szelest jedwabnej sukni”. Przechodząc przed tabernakulum, okazując głęboką cześć, Maryja ukłoniła się. Podobnie postąpiła na zakończenie spotkaniaz Katarzyną. Przybliżywszy się do
Maryi, Katarzyna padła na kolana. Położyła swoje ręce na kolanach Maryi. Matka Boża wyglądała na kobietę około 40-
letnią. Następnie dłonie nowicjuszki ujęła w swoje dłonie. „Wtedy nastąpiła najsłodsza w moim życiu chwila. Nie umiałabym powiedzieć, co wtedy czułam. Powiedziała mi, jak powinnam odnosić się do mego spowiednika i wiele innych rzeczy, o których nie wolno mi mówić, a także jak powinnam postępować w troskach.
[…] Otrzymałam wszelkie pociechy, jakie będą mi potrzebne. Zapytałam o znaczenie wszystkich rzeczy, jakie widziałam. Wytłumaczyła mi wszystko”.

46 lat po tym objawieniu, 30 października 1876 r., tj. w roku własnej śmierci, siostra Katarzyna aż dwukrotnie opisywała to wydarzenie. Maryja zwróciła się do niej: „Dziecko drogie, Bóg pragnie obarczyć cię pewną misją. Czeka cię wiele trudu, ale pokonasz go, mając świadomość, że czynisz to na chwałę Bożą. Poznasz to, co
Boskie. Nie zaznasz spokoju, dopóki nie powiesz tego temu, którego zadaniem jest prowadzić cię. Będą ci się sprzeciwiać. Ale otrzymasz łaskę. Nie obawiaj się. Mów wszystko z ufnością i prostotą. Ufaj. Nie obawiaj się. Ujrzysz szczególne rzeczy. Zdaj z nich sprawę, tzn. z tego, co zobaczysz i usłyszysz”.

Następnie powiedziała o nadchodzących czasach, że będą złe, pełne nieszczęść, które spadną na Francję. Ze smutkiem mówiła o zabiciu biskupa Paryża. Wskazała jednak źródło nadziei, tj. Najświętszy Sakrament. 

„Cały świat upadnie pod brzemieniem nieszczęść wszelkiego rodzaju. [Mówiąc te słowa Najświętsza Dziewica miała bardzo zatroskaną twarz]. Ale przychodź do stopni tego ołtarza. Tutaj łaski spłyną na każdego, kto poprosi z ufnością i żarliwością: na dorosłych i dzieci. Łaski
spadną na tych, którzy o nie poproszą”.

Następnie Maryja prosiła Katarzynę o przekazanie przełożonym wezwania do odnowy zakonu, który w czasach rewolucji uległ rozluźnieniu. „Dziecko moje, lubię udzielać łask, zwłaszcza Zgromadzeniu. […] A jednak martwię się. Jest tyle nadużyć i przekroczeń. Nie przestrzegają reguł”. Zapewniła następnie, że gdy reguła będzie odnowiona, wówczas zgromadzenie cieszyć się będzie prawdziwym pokojem i stanie się bardzo liczne. Zapowiedziała także: „Przyjdzie chwila, że niebezpieczeństwo będzie wielkie. 

Niektórzy uznają, że wszystko stracone. Wtedy także będę z wami! Ufajcie, doświadczycie mego przyjścia i opieki Boskiej, a także opieki św. Wincentego nad obydwoma Zgromadzeniami. Ufajcie! Nie traćcie odwagi. Wtedy także będę z wami”.

W latach 70. XIX w. wszyscy mogli przekonać
się, że były to słowa prawdziwe. „Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” (Mt 5,10).
VI DZIEŃ NOWENNY
Modlitwa św. Jana Pawła II w kaplicy Cudownego Medalika:

„Maryjo, na tym błogosławionym miejscu pragnę Ci wyrazić ufność i głębokie przywiązanie; łaski tej zawsze mi udzielałaś. Totus Tuus. Przybywam tu jako pielgrzym po tych wszystkich, którzy przychodzili do tej kaplicy od stu pięćdziesięciu lat, jak ten wszystek lud chrześcijański codziennie się tu cisnący, aby wyrazić swą radość, ufność i prośbę. […] Chrystus żąda obecnie od swego Kościoła wielkiego dzieła duchowej odnowy. Ja zaś, pokorny następca św. Piotra, przychodzę powierzyć to wielkie dzieło Tobie”.
Prosimy Cię, o Niepokalana, uproś nam u swego Syna łaskę… Pragniemy w jedności z Tobą wychwalać Jego niezgłębione miłosierdzie: „Wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, a Święte jest Jego Imię!” (Łk 1,49).

Należy odmówić modlitwy:
„Ojcze nasz”
„Zdrowaś Maryjo”
„Chwała Ojcu”

oraz wezwanie, które zanosi do Matki Chrystusa Rycerstwo Niepokalanej:
O Maryjo, bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła Świętego i poleconymi Tobie.

Nasz Dziennik, 23 listopada 2014

Autor: mj