Wzór dla świata

Był jednym z największych proroków drugiej połowy XX wieku – tak o bł. ks. Jerzym Popiełuszce w 30. rocznicę jego męczeńskiej śmierci mówił ks. bp Józef Guzdek. Ordynariusz polowy Wojska Polskiego przewodniczył w niedzielę wieczorem uroczystościom w parafii św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu.

Hołd bł. Księdzu Jerzemu w miejscu, gdzie spoczywają jego doczesne szczątki, oddały niezliczone rzesze wiernych. Oprócz jego rodziny, przyjaciół i gości z Francji na czele z cudownie uzdrowionym za przyczyną bł. ks. Jerzego z raka krwi François Audelanem, przybyły delegacje „Solidarności” ze sztandarami z całej Polski.

Uroczystości rozpoczęła litania do bł. ks. Jerzego Popiełuszki. – Bardzo serdecznie pragnę przywitać wszystkich zgromadzonych na dzisiejszej uroczystości zarówno tutaj, w żoliborskim sanktuarium, jak i łączących się z nami przez transmisję Telewizji Trwam. W sposób szczególnie serdeczny witam rodzinę i krewnych bł. ks. Jerzego Popiełuszki – mówił przed Eucharystią ks. bp Józef Górzyński, warszawski biskup pomocniczy. Mszy św. przewodniczył ordynariusz polowy Wojska Polskiego ks. bp Józef Guzdek. W homilii podkreślił, że bł. ks. Jerzy Popiełuszko był jednym z największych proroków drugiej połowy XX wieku. Zwracał uwagę, że w Polsce zniewolonej przez ludzi owładniętych ideologią komunizmu, w czasie rozmywania granicy między dobrem i złem, w dobie kłamstwa i łamania ludzkich sumień Bóg przez posługę ks. Jerzego przypominał zniewolonemu Narodowi kilka podstawowych prawd. – Natchniony zachętą Jana Pawła II „Nie lękajcie się” i jego zdecydowanym przeciwstawieniem się złu, ks. Popiełuszko przez głoszenie Słowa Bożego wzywał Naród Polski do walki ze złem. Wielokrotnie przekonywał, że nie wolno pozostać biernym, nie wolno nie reagować na łamanie praw człowieka oraz poniżanie jego godności – zaznaczył ks. bp Guzdek. Jak zauważył, w ciągu 30 lat grób kapłana męczennika nawiedziło ponad 20 milionów osób ze wszystkich kontynentów, w tym dwóch Papieży, prezydenci, premierzy, politycy, ludzie kultury oraz zwyczajni wierzący ludzie, a także niewierzący, zaś jego relikwie czczone są w ponad tysiącu kościołach na całym świecie. Podkreślił, że błogosławiony Ksiądz Jerzy jest nadal czytelnym i aktualnym wzorem dla świata.

Po Eucharystii decyzją biskupa Ordynariatu Polowego Medalem Błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki zostali odznaczeni profesorowie Jerzy Kalina – artysta rzeźbiarz, który jest autorem grobu ks. Jerzego Popiełuszki i krzyża na tamie we Włocławku oraz lekarz Wojciech Noszczyk, który był jednym z najbliższych przyjaciół ks. Jerzego Popiełuszki i jego doradcą przy tworzeniu i prowadzeniu duszpasterstwa służby zdrowia oraz opiekunem medycznym środowiska skupionego wokół Księdza Jerzego.

Uroczystości zakończył koncert „Wierzę w świętych obcowanie” oparty na wypowiedziach św. Jana Pawła II o ks. Jerzym. Po nim liczne delegacje złożyły wieńce na grobie męczennika. Wcześniej aktorka Danuta Szaflarska dała publiczne świadectwo swojego nawrócenia dzięki Księdzu Jerzemu. – Poznaliśmy się w sądzie, były wtedy procesy robotników, hutników Ursusa, ponieważ strajkowali, kiedy został ogłoszony stan wojenny. Podszedł do mnie młody, bardzo miły człowiek i mówi, że nazywa się Jerzy Popiełuszko i jest księdzem. Zapytał, czy może usiąść obok. W czasie przerwy poszliśmy na kawę, gdzie zapytał mnie, czy mogłabym przeczytać wiersz podczas Mszy Świętej za Ojczyznę. Powiedziałam, że niestety jestem niewierząca i do kościoła nie chodzę – wspominała aktorka. Gdy Ksiądz Jerzy odparł jej, że to nie szkodzi, bardzo ją zaciekawił i ostatecznie się zgodziła. Później coraz częściej bywała na tych Mszach. – Nie nawracał mnie, nic mi nie tłumaczył, nie zachęcał ani do Kościoła, ani do wiary. 40 lat byłam niewierząca, a Ksiądz Jerzy wzbudził we mnie taką sympatię, szacunek, było w nim coś niezwykłego. Później była pierwsza spowiedź u niego z całego życia – dodała Szaflarska.