Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Obrońca godności rodziny

Treść

(FOT. M. MAREK)

Wiele się mówi, że był Papieżem dialogu i reform. Zbyt często się zapomina, że znaczną część swojego piętnastoletniego pontyfikatu poświęcił obronie życia. Wczoraj do chwały ołtarzy został wyniesiony Ojciec Święty Paweł VI.

W niedzielne przedpołudnie plac św. Piotra wypełnił się pielgrzymami, którzy tym razem przybyli tu także dla innego Papieża niż Franciszek. Giovanni Battista Montini, który po wyborze na Tron Piotrowy przyjął imię Paweł VI, został włączony do grona błogosławionych. – W odniesieniu do tego wielkiego Papieża, odważnego chrześcijanina, niestrudzonego apostoła, przed Bogiem możemy dziś tylko wypowiedzieć słowo tak proste, a jednocześnie szczere i ważne: dziękuję! Dziękujemy, nasz drogi i umiłowany Papieżu Pawle VI! – mówił w homilii Ojciec Święty Franciszek.

Paweł VI nazywany jest Papieżem cywilizacji miłości. Encyklika „Humanae vitae” z 1968 roku, broniąca nierozerwalności małżeństwa, godności rodziny i niedopuszczająca antykoncepcji, stała się tamą dla ówczesnej fali rozluźnienia obyczajów, która mocno wdzierała się także do Kościoła. Krytyka, która spadła na ten dokument ze strony świata i mediów, a nawet ze strony osób z najbliższego środowiska Papieża, była ogromna. – Kiedy zarysowało się społeczeństwo zlaicyzowane i wrogie, potrafił kierować z dalekowzroczną mądrością – a czasem w samotności – sterem łodzi Piotrowej, nie tracąc radości i ufności w Panu – mówił Papież Franciszek. Odwaga, którą „papa Montini” okazywał w przestrzeni ochrony życia, pozostaje wielkim świadectwem. Nie dziwi zatem, że czołowy amerykański instytut zajmujący się badaniami nad prokreacją i naprotechnologią przyjął imię Pawła VI. Jego założyciel, Thomas W. Hilgers, był obecny na Mszy Świętej i czytał jedno z wezwań modlitwy wiernych.

Niedzielna Msza św. zakończyła trwający od 5 października nadzwyczajny synod poświęcony rodzinie. Życzeniem Ojca Świętego Franciszka było, aby beatyfikacja odbyła się w tym dniu. – Dzieło, które przyniósł Paweł VI rodzinom w postaci „Humanae vitae”, jest punktem łączącym synod z osobą tego błogosławionego. Widzę również pewną analogię między pracą duszpasterską i doktrynalną Pawła VI a tą na mniejszym poziomie, pracą samego synodu – powiedział w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” uczestniczący w obradach ks. abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP.

Wiele miejsca w homilii beatyfikacyjnej Ojciec Święty Franciszek poświęcił synodowi. – To było wspaniałe doświadczenie, w którym przeżywaliśmy synodalność i kolegialność oraz poczuliśmy moc Ducha Świętego, który prowadzi i nieustannie odnawia Kościół wezwany do niezwłocznego opatrzenia krwawiących ran i rozpalenia nadziei dla wielu ludzi pozbawionych nadziei – mówił Ojciec Święty. – Zasialiśmy i nadal będziemy siać cierpliwie i wytrwale, będąc pewni, że Pan da wzrost temu, co zasialiśmy – konkludował Papież.

Na Mszę św. beatyfikacyjną przybyło kilka tysięcy pielgrzymów z diecezji bliskich Pawłowi VI: z rodzinnej Brescii oraz z Mediolanu, którym zarządzał przez 9 lat przed wyborem na Stolicę Piotrową w 1963 roku. – Dzieło Pawła VI trwa w Mediolanie. Dwie wielkie parafie podmiejskie przyjmą wkrótce wezwanie bł. Pawła VI. W diecezji powstają dzieła pomocy rodzącemu się życiu, a także zapobieganiu aborcji –mówi „Naszemu Dziennikowi” rzecznik archidiecezji ks. Davide Milani. Warto przypomnieć, że wśród koncelebrujących niedzielną Mszę Świętą obecny był również emerytowany Papież Benedykt XVI, którego kardynałem mianował Paweł VI.

Wczorajsze uroczystości beatyfikacyjne w Watykanie zakończyła modlitwa „Anioł Pański”. W rozważaniu ją poprzedzającym Ojciec Święty Franciszek przypomniał, że bł. Paweł VI mocno wspierał misję ad gentes. Świadectwem tego jest adhortacja apostolska „Evangelii nuntiandi”, mająca na celu obudzenie na nowo misyjnego zaangażowania Kościoła. – Ta adhortacja jest ciągle aktualna. Należy podkreślić ten aspekt pontyfikatu Pawła VI właśnie dziś, gdy obchodzimy Światowy Dzień Misyjny – mówił wczoraj Franciszek. Ojciec Święty podkreślił też głęboką pobożność maryjną nowego błogosławionego. – Lud chrześcijański będzie zawsze wdzięczny temu Papieżowi za adhortację apostolską „Marialis cultus” i za ogłoszenie Maryi Matką Kościoła podczas zakończenia trzeciej sesji Soboru Watykańskiego II – przypominał Ojciec Święty. –Niech Maryja, Królowa Świętych, pomoże nam wiernie spełniać w naszym życiu wolę Pana, tak jak czynił nowy błogosławiony – prosił na zakończenie.

Marcin Perłowski, Watykan
Nasz Dziennik, 20 października 2014

Autor: mj