Nie wstydzimy się Kościoła

Z błogosławieństwem Papieża Franciszka na ulicach miast świata w niedzielę, 28 września, o godz. 15.00 gromadzili się wierni, modląc się Koronką do Miłosierdzia Bożego. To była manifestacja wiary, przypomnienie światu o Bożym Miłosierdziu.

Inicjatywa „Koronka do Bożego miłosierdzia na ulicach miast świata” przed siedmiu laty wyszła z Łodzi, zapoczątkowana została przez grupę Iskra Bożego Miłosierdzia. Po beatyfikacji ks. Michała Sopoćki, która odbyła się 28 września 2008 roku, podjęto myśl o organizacji modlitwy Koronką do Miłosierdzia Bożego na 111 skrzyżowaniach Łodzi. Tak się zaczęło. W tym roku udział potwierdziło 245 polskich miast i 15 państw.

W niedzielę modlitwie przed łódzką katedrą przewodniczył ks. abp Marek Jędraszewski, metropolita łódzki. Miasto to jest wezwane do głoszenia orędzia o Bożym Miłosierdziu, jego patronką jest św. Siostra Faustyna. Pasterz Kościoła łódzkiego zwraca uwagę, że każdy z nas potrzebuje Bożego Miłosierdzia. – Wobec potęgi zła musi zatryumfować ufność w to, że Jezus, Jego Miłosierne Serce jest z nami. Wiarą chcemy się dzielić ze wszystkimi i stąd wychodzimy na ulice Łodzi, Polski, Europy i innych kontynentów. Cieszymy się, że łączy się z nami Papież Franciszek, który w swoim posłannictwie bardzo często odwołuje się do tajemnicy Bożego Miłosierdzia, widząc w niej fundament nadziei na przyszłość – podkreślił ks. abp Jędraszewski w wypowiedzi dla portalu archidiecezji łódzkiej.

Z roku na rok kolejne miasta podejmują zaproszenie. Na ulicach, skrzyżowaniach, placach, w parkach grupy ludzi trzymając w ręku różaniec, modlą się Koronką do Miłosierdzia Bożego. W tym roku przewodnią intencją była modlitwa o pokój na Ukrainie, polecali Bogu prześladowanych chrześcijan na Bliskim Wschodzie. – Jednoczymy się, aby zamanifestować swoją wiarę, aby modlić się w intencjach pokoju – podkreślają uczestnicy modlitwy, wyrażają także wdzięczność Papieżowi za jego duchową łączność.

Jednym z miejsc, gdzie trwała modlitwa, były łódzkie Łagiewniki, miejsce niezwykle atrakcyjne rekreacyjnie, nieopodal jest też szpital. Kilkadziesiąt osób przy przystanku tłumaczyło zdziwionym ich widokiem: „Nie czekamy na żaden autobus, czekamy na modlitwę”. Do modlących się dołączały kolejne osoby. – Przyszedłem tutaj, żeby modlić się za pokój na świecie, za siebie i rodzinę. Chciałem też pokazać, że my, młodzi, nie wstydzimy się Kościoła – powiedział Maciek, uczeń i ministrant.

Banner informujący o Koronce do Miłosierdzia Bożego na ulicach świata wisiał też np. na wałach klasztoru na Jasnej Górze.

O fenomenie inicjatywy mówi w wypowiedzi dla „Naszego Dziennika” Tomasz Talaga z Iskry Bożego Miłosierdzia. – Ludzie chcą się spotykać na modlitwie, przychodzą z potrzeby serca. Pragną pokazywać światu Koronkę do Miłosierdzia Bożego, głosić światu orędzie o Bożym Miłosierdziu – podkreśla Tomasz Talaga. – Patrzą na nas ludzie także niewierzący, niechodzący do Kościoła, może spotkanie z pojęciem „Miłosierdzie Boże” da im jakiś impuls, spowoduje przełom w życiu. Bóg ma różne drogi dotarcia do człowieka – zaznacza Talaga.

Inicjatywa ma charakter międzynarodowy, przekracza strefy czasowe. Jako pierwsza w niedzielę modliła się Australia. „My, którym każdego dnia Pan Bóg jako pierwszym niebo słońcem rozjaśnia, włączyliśmy się w tę ogólnoświatową modlitewną akcję, tym razem przed figurą Jezusa Miłosiernego przy naszym sanktuarium – relacjonuje Ryszard Hodowany, organizator Ogniwa Miłosierdzia przy polskim sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Keysborough Melbourne. – Dzięki ludziom, którzy z wiarą zginają kolana przed Bogiem, świat może zostać skierowany na właściwe tory, bo wiele jest dowodów na to, że co jakiś czas modlitwa kształtuje historię – podkreśla Ryszard Hodowany. Więcej o całej inicjatywie na stronie: www.iskra.info.pl.