Przypomnijmy o Rotmistrzu
Treść
W tym roku mija 60 rocznica mordu sądowego dokonanego na rotmistrzu Witoldzie Pileckim. Brytyjski historyk Michael Foot zaliczył go do jednego z sześciu najodważniejszych ludzi ruchu oporu podczas II wojny światowej. W stalinowskiej Polsce sąd skazał Pileckiego na śmierć. Pamięć o człowieku, którego całe życie podporządkowane było jednemu celowi, walce o niepodległą Polskę, po dziś dzień nie znajduje należytego miejsca. Fundacja Paradis Judaeorum podjęła inicjatywę mającą na celu przybliżenie postaci bohaterskiego rotmistrza. Wśród instytucji wspierających akcję nie mogło zabraknąć Polskiego Radia. Michał Tyrpa, pomysłodawca całej akcji, w wypowiedzi dla Polskiego Radia stwierdza, że sytuacja w której nazwisko Witolda Pileckiego nic nie mówi nawet studentom jest kuriozalna. Można dodać, że w podręcznikach szkolnych postać Pileckiego traktowana jest marginalnie. O bohaterskim rotmistrzu powinien też dowiedzieć się świat - dodaje Tyrpa - dlatego należy zrobić wszystko aby powstała prawdziwa superprodukcja na ten temat. Silny lobbing na rzecz zainteresowania tematem zagranicznych wytwórni filmowych to kolejny cel akcji. Niestety na odzew ze strony rodzimej kinematografii nie ma co liczyć. Dziwna niemoc w kwestii poruszania tematów związanych z najnowszą historią Polski trwa od lat. Jest to tym bardziej zaskakujące, że życiorys Witolda Pileckiego to gotowy scenariusz na film sensacyjny w najlepszym tego słowa znaczeniu. Wystarczy przypomnieć tylko kilka najważniejszych faktów z jego życia. U progu niepodległej Polski, wieku 17 lat wstąpił do Wojska Polskiego. Wziął udział w wojnie polsko - bolszewickiej walcząc między innymi w bitwie warszawskiej. Za swoje zasługi został dwukrotnie odznaczony został Krzyżem Walecznych. We wrześniu 1939 roku uczestniczył w wojnie obronnej, a po klęsce niemal natychmiast rozpoczął działalność w konspiracyjnej organizacji Tajna Armia Polska. We wrześniu 1940 roku z rozkazu władz Polski Podziemnej dał się aresztować w ulicznej łapance i trafił do Auschwitz. W obozie organizował konspirację i opracowywał sprawozdania na temat panujących tam warunków. Jego raporty wysyłane do władz podziemnych trafiały następnie na zachód. W kwietniu 1943 roku uciekł z obozu. Dalej podjął służbę w Kierownictwie Dywersji AK. Walczył w Powstaniu Warszawskim, a po jego klęsce trafił do oflagu. W 1945 roku trafił do II Korpusu Polskiego we Włoszech. Z rozkazu generała Władysława Andersa wrócił do okupowanej przez sowietów Polski. Wkrótce zorganizował siatkę wywiadowczą, która między inymi zbierała informacje o działaniach NKWD wobec podziemia niepodległościowego. 8 maja 1947 został aresztowany przez UB. Po śledztwie, w czasie którego był torturowany, został skazany na karę śmierci, którą wykonano kilka dni później. W 1945 podczas pobytu we Włoszech, Witold Pilecki spisał w specjalnym Raporcie swoje przeżycia z Auschwitz. Jest to wstrząsający obraz życia obozowego, ale też chwalebna karta działalności polskiego ruchu oporu w Auschwitz. Jednym z priorytetów inicjatywy "Przypomnijmy o Rotmistrzu" jest doprowadzenie do upowszechnienia tego dokumentu. W założeniu pomysłodawców, powinien on trafić do kanonu lektur szkolnych, a także być przetłumaczony na obce języki. Postać Pileckiego została skazana w PRL na zapomnienie. W 1990 roku Naczelna Prokuratura Wojskowa anulowała wyrok wydany przez stalinowski sąd. W 2006 roku prezydent Rzeczypospolitej przyznał Witoldowi Pileckiemu Order Orła Białego. Trwa powolne przywracanie pamięci i honoru prawdziwym bohaterom. Inicjatywa fundacji Paradis Judaeorum, to przedsięwzięcia długofalowe, w którym może wziąć udział każdy, któremu pamięć i prawda nie są obojętne. Piotr Dmitrowicz "Polskie Radio" 2008-02-19
Autor: wa
Tagi: pilecki witold