Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Fachowcy spod czerwonej gwiazdy

Treść

Były funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa i znajomy Edwarda Mazura, Zdzisław Skorża, ma zostać jednym z wiceszefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jego kandydaturę pozytywnie zaopiniowała wczoraj sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych, w której zasiadają wyłącznie przedstawiciele Platformy, PSL i LiD. Były esbek ma "świetne kwalifikacje", był kolegą z akademika wicepremiera Waldemara Pawlaka. Na kierownicze stanowiska w ABW mają powrócić również inni prominenci specsłużb w okresie rządów lewicy: Jacek Mąka - wiceszef ABW w czasach Andrzeja Barcikowskiego, i Paweł Białek - odwołany ze stanowiska dyrektora departamentu przeciwdziałania korupcji w 2005 r., dziś jeden z krytyków działań ABW w sprawie Barbary Blidy. Wczoraj też rzutem na taśmę odwołano sześciu szefów delegatur terenowych ABW, zastępując ich "zaufanymi ludźmi".



Sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych pozytywnie zaopiniowała wczoraj trzy kandydatury na zastępców szefa ABW oraz budżety pięciu służb specjalnych.
- Zakończyliśmy prace nad projektami budżetów na 2008 rok, nasza opinia dla Komisji Finansów Publicznych będzie pozytywna - ogłosił poseł Janusz Zemke (LiD), przewodniczący sejmowej speckomisji.
Przygotowany jeszcze przez poprzedni rząd budżet Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego to 511 mln zł, Centralne Biuro Antykorupcyjne ma dostać 159 mln zł, Agencja Wywiadu - 158 mln zł, Służby Kontrwywiadu Wojskowego - 125 mln zł, a Służba Wywiadu Wojskowego - 81 mln złotych. Komisja pozytywnie zaopiniowała odwołanie zastępcy szefa ABW Tomasza Klimka, wydała też pozytywne opinie dla premiera w sprawie powołania trzech nowych zastępców: Pawła Białka, Jacka Mąki i Zdzisława Skorży. Mają oni objąć funkcje zastępców szefa agencji do spraw operacyjnych, technicznych i logistyki. Kandydatury te poparli zasiadający w speckomisji przedstawiciele: LiD i PSL - co nie dziwi, oraz Platformy Obywatelskiej - co już może zastanawiać. Jak bowiem wynika z rekomendacji speckomisji, rządząca koalicja popiera w ten sposób powołanie na stanowisko wiceszefa ABW - Zdzisława Skorżę, byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa i znajomego Edwarda Mazura - podejrzewanego o zlecenie zabójstwa generała Marka Papały. Według nieoficjalnych informacji, znajomość Skorży i Papały sięga jeszcze czasów PRL-owskich, kiedy to pierwszy z nich pełnił funkcję oficera SB, drugi z tą służbą współpracował. Nominacja dla Skorży wynika z "podziału łupów" wewnątrz koalicji. Były esbek, w latach 90. wiceszef UOP, jest bowiem popierany przez PSL. Skorża jeszcze w czasach studenckich należał do grona kolegów z jednego akademika wicepremiera Waldemara Pawlaka.
Drugi z kandydatów na wiceszefa ABW Paweł Białek był w ABW do 2005 r. zastępcą dyrektora departamentu przeciwdziałania korupcji, terroryzmowi i przestępczości zorganizowanej. Po zwycięstwie wyborczym PiS został oddelegowany do nadzoru nad tajnymi zbiorami IPN.
Z kolei Jacek Mąka był już związany z ABW w okresie rządów lewicy, pełnił funkcję zastępcy Andrzeja Barcikowskiego. Uważany był za jego zaufanego współpracownika, podał się do dymisji niemal równocześnie z rezygnacją Barcikowskiego.
Wczoraj swoistym rzutem na taśmę odwołano również sześciu szefów delegatur terenowych ABW, zastępując ich nowym kierownictwem. Wśród odwołanych znalazł się szef ABW w Katowicach mjr Rafał Śliwiński. W gronie funkcjonariuszy służb specjalnych cieszy się opinią wybitnego fachowca. Wszystko wskazuje więc na to, że jego odwołanie ma charakter czysto polityczny - to właśnie katowicka Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadziła działania w sprawie Barbary Blidy. Zastąpił go mjr Dariusz Siwka. Stanowiska stracili szefowie ABW w Bydgoszczy - Robert Ziemkiewicz zastąpiony przez Jerzego Cygana, w Olsztynie - Rafał Mnich zastąpiony przez Sławomira Galickiego, w Poznaniu - Krystian Marciniak wymieniony na Rafała Syryskę, w Radomiu - Radosław Czajka zastąpiony przez Dariusza Serokę, a we Wrocławiu - Czesława Rybaka zastąpił Robert Szopiński.
Wojciech Wybranowski
"Nasz Dziennik" 2007-12-01

Autor: wa