Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Bądź uważny, inteligentny, rozsądny, odpowiedzialny, kochaj

Treść

Jaka jest więc nasza natura, nasze skłonności? Co jest szczególnie ludzkie? Czy możemy powiedzieć coś inteligentnego na ten temat?

Benedyktyńska sekwencja: uważne słuchanie, serdeczna zgoda, osiągnięcie efektów, pokazuje postrzeganie człowieczeństwa i predyspozycje psychologiczne osoby, która jest uważna i odpowiada, która otrzymała wielki talent wzrostu duchowego. Pojęcie „duchowy” rozumiem bardzo szeroko, obejmuję nim wszystko, co wiąże się z „życiem ducha”, łącznie, na przykład, z grą na instrumentach czy serdeczną rozmową z przyjaciółmi.

Bycie kimś ludzkim nie jest warunkiem, lecz niesie w sobie ładunek, zawierający proces wzrastania, takie stanowisko jest wspólne dla wszystkich epok. Jakiś czas temu czytałem ze studentami Politechniki w Eindhoven (Holandia) tekst zaczerpnięty z osobistych zapisków rzymskiego cesarza Marka Aureliusza. Ten fragment pamiętnika z II w. brzmiał bardzo swojsko dla moich studentów (i dla mnie też):

Rankiem, gdy się niechętnie budzisz, pomyśl sobie: budzę się do trudu człowieka. Czyż więc czuć się mam niezadowolonym, że idę do pracy, dla której się zrodziłem i zesłany zostałem na świat? Czy na tom stworzony, bym się wygrzewał, wylegując w łóżku? Ale to przyjemniejsze. Czyż zrodziłeś się dla przyjemności? Czyż nie do trudu, nie do pracy? Czyż nie widzisz, jak roślinki, wróbelki, mrówki, pająki, pszczoły czynią, co do nich należy, a stosownie do sił swoich przyczyniają się do harmonii świata? A ty nie chcesz czynić tego, co jest człowieczym? Nie śpieszysz do obowiązków nałożonych twą naturą?

Jaka jest więc nasza natura, nasze skłonności? Co jest szczególnie ludzkie? Czy możemy powiedzieć coś inteligentnego na ten temat? Zacznijmy od stwierdzenia, że musimy przyznać: ludzie w odróżnieniu od ptaków, mrówek, pająków i pszczół, kiedy osiągną dojrzałość fizyczną, nie są jeszcze gotowi, czegoś im brakuje. Nawet w wieku zaawansowanym ludzi może nękać przeświadczenie, że powinni się radykalnie zmienić, pracować nad sobą, choć nie są pewni, na czym to ma polegać. W wielu dziedzinach działania mamy znaczny potencjał wzrostu. Dojrzały leopard podczas łowów może osiągnąć maksymalną prędkość nieco powyżej 100km/godz. Bylibyśmy bardzo zdziwieni, gdyby bardziej doświadczony leopard poruszał się szybciej. Jednak w pewnych przypadkach nam się to zdarza. Dzieci posłane do szkoły podstawowej (większość z nich) potrafią dodawać i wiedzą, jak zapalić gaz. Po ostatnich egzaminach (większość z nich) wiedzą, jak studiować, potrafią obsługiwać chromatograf i rozumieją mechanizm jądrowych aromatycznych wymienników. Jeśli komuś nieprzygotowanemu damy skrzypce i smyczek, dźwięk, jaki wydobędzie z nich, jest nie do zniesienia, ale po pełnym zapału, pracowitym ćwiczeniu ta sama osoba może zagrać nawet koncert skrzypcowy Brahmsa.

Podobnie, jak w przypadku prawdziwego życia polującego leoparda, szereg jego cech i warunków życiowych jest zdeterminowanych (leopard rozwija duże szybkości, nie płoszy się na widok antylopy itd.), można by określić szereg życiowych i duchowych warunków przypisanych istotom ludzkim. Kanadyjski filozof Bernard Lonergan SJ, bardzo trafnie (w pewnym sensie łatwo to zapamiętać), sformułował pięć „transcendentnych imperatywów” autentycznego ludzkiego życia. Święty Benedykt wyraziłby dla nich aprobatę. Nie powinniśmy się zrażać nazwą. Użyto słowa „transcendentne” dlatego, że są słuszne w przypadku każdego, wszędzie i zawsze. Nazwano je „imperatywami”, bo trzeba nad nimi popracować. Są wyzwaniami i dlatego postawiono za nimi wykrzykniki.

Bądź uważny! Uważaj, bądź czujny, słuchaj uważnie tego co się dzieje i to, nie tylko tego, co ci odpowiada. Słuchaj tego, czego sytuacja czy inne osoby od ciebie wymagają, jak lekarz, który przez stetoskop słucha oddechu i bicia serca pacjenta. Co się dzieje? Co należy zrobić?

Bądź inteligentny! Staraj się odczytać efekty bycia uważnym (intellectus kojarzy się czasem z intus legere: dogłębnym czytaniem), zaprowadź porządek i strukturę i staraj się opanować je.

Bądź rozsądny! Bądź sensowny. Zastanów się nad znaczeniem tego, co zrozumiesz, staraj się dobrze sądzić. Jednak być rozsądnym to coś innego niż być inteligentnym. Na przykład, inteligentne jest spostrzeżenie faktu, że obniżenie kosztów, może dodatnio wpłynąć na podstawy twojego biznesu. Rozsądne jest jednak, a nawet sprytne, po dokładnym rozważeniu uznanie, że podniesienie kosztów (inwestowanie) jako część dobrej strategii może wpłynąć na podstawy biznesu jeszcze lepiej (ponieważ może przynieść trwalsze rezultaty).

Bądź odpowiedzialny! Bądź odpowiedzialny, rozeznaj z punktu widzenia wartości moralnej swoje myśli i działania i bądź przystępny, odpowiadaj praktycznie na wymagania sytuacji i innych ludzi.

Kochaj! Wkładaj serce w to co robisz, bądź na „tak”, bądź zdecydowany, staraj się odpowiadać serdecznie, bądź oddany.

Te zadania należy spełniać razem, jednocześnie, nie jedne po drugich, nie przed ani po sobie. Podczas dokładnego naprawiania nieszczelnej opony, przy dobrym rozwiązaniu problemu matematycznego, w czasie przyjacielskiej rozmowy na spotkaniu pracowników, przy wybieraniu nowego biskupa, kiedy rozmawiamy z kimś na przyjęciu, we wszystkich tych sytuacjach wszystkie pięć cech należy pielęgnować jednocześnie. Dziwne by było stwierdzenie: na poziomie warsztatów fabrycznych pracownicy uważają i rozumieją, średni personel ma podejmować decyzje sensownie i odpowiedzialnie, a wkładanie serca w przedsiębiorstwo pozostawia się radzie nadzorczej.

Pięć cech podanych przez Lonergana można doskonalić zawsze i wszędzie tam, gdzie ludzie żyją wspólnie: w opactwie, szkole, biznesie, szpitalu. Wszędzie tam te cechy sprawdzają się do zasady: właściwie uczyć, trenować i ćwiczyć się w kierowaniu, co oznacza pobudzać i delikatnie ćwiczyć w uwadze, zrozumieniu, rozsądnych wyborach i miłości, tak aby ludzie mogli wzrastać i poszerzać swoje horyzonty. Nie jest to droga jednokierunkowa. Wielu nauczycieli uczy się od swoich uczniów, wielu ojców poprawia się dzięki jednemu z dzieci, wielu dyrektorów uczy się zaangażowania w biznes dzięki zauważeniu takiego nastawienia u jednego z pracowników.

Imperatywy Lonergana w sposób naturalny i jasno wskazują wizję człowieka. Człowiek jest istotą z niekończącą się zdolnością do rozwoju, stale jest w stanie przekraczać granice wcześniejszego poznania, estetyki i moralności. Zrozumienie, że wciąż jesteśmy w drodze (dawniej nazywano człowieka homo viator, człowiek podróżnik) i każdego dnia potrzebujemy pracy nad wzrostem, doskonale zgadza się z wizją człowieka według św. Benedykta. Mnich również jest nieustannym uczniem, początkującym, pilnym słuchaczem, który stara się rozpoznać, czego wymaga od niego kolejna sytuacja. Trzy śluby, które wiążą go z życiem zakonnym, nie stanowią efektu ćwiczeń, ale są sformułowaniem zasad, którymi ma żyć, mając je codziennie przed oczami i w uszach.

Fragment książki Reguła św. Benedykta dla początkujących

Wil Derkse, oblat benedyktyński opactwa św. Willibrorda w Doetinchem w Holandii, jest dyrektorem i profesorem Fundacji Radboud Uniwersytetu Eindhoven. Był członkiem zarządu European Society for the Study of Science and Theology (ESSSAT), którego konferencje odbywają się co dwa lata. W 1996 roku konferencja miała miejsce w Krakowie i przy tej okazji Wil Derkse odwiedził nasze miasto. Jest zaprzyjaźniony z księdzem profesorem Michałem Hellerem, tegorocznym laureatem nagrody Tempeltona.

Żródło: cspb.pl,

Autor: mj