Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wybory

Treść

„Uczyniwszy na wieki wybór, w każdej chwili wybierać muszę” – pisał poeta Jerzy Liebert. Niezależnie od tego, jaki wybór uczyniliśmy na wieki i co musimy wybierać w każdej chwili, czekają nas jako Polaków i Europejczyków wybory do Parlamentu Europejskiego. Wiadomo, polityka jako chęć dorwania się do władzy, czy utrzymania się przy władzy, za pomocą wszelkich środków i metod, może być czymś nieetycznym. Nie mieszajmy się w to, bo to brudna sprawa.

Stąd też i pretensje do Kościoła, jeśli w taką politykę się miesza. Jeśli jednak pojmujemy politykę jako roztropną troskę/działalność o dobro obywateli, to i św. Jan Paweł II pisze, że jest ona obowiązkiem każdego obywatela, także katolika.

Oczywiście człowiek może być zaangażowany w działalność dla dobra wspólnego w rozmaitym stopniu, ale całkowicie wyłączyć się nie wypada, by na wolne miejsce nie wpuścić politycznych warchołów, którzy obywatelom tylko szkodzą. Nadchodzące wybory będą sprawdzianem naszej postawy obywatelskiej. Dotychczas Polacy słabo wypadali – niewiele ponad dwadzieścia procent szło do urn. Może by tak zwiększyć ten procent?

Niech stają do wyborów ci, którym zależy na zachowaniu dotychczasowego stanu rzeczy, bo sprawa jest wątpliwa wobec postawy obywateli w samej Unii, także w Polsce. Niech idą i ci, którzy pragną zmiany, bo jeśli do niej nie dojdzie, trzeba będzie mieć pretensje do samych siebie, żeśmy się należycie nie zmobilizowali.

A więc, RAZEM, MŁODZI – I STARZY – PRZYJACIELE!

Felieton pochodzi z Dziennika PolskiegoO autorze: Leon Knabit OSB – ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Źródło: ps-po.pl,

Autor: mj

Tagi: Wybory