Mądry da się zrozumieć w krótkich słowach...

Treść

Muszę się odezwać, uwzględniając wpis Ani Priminy. Oświadczam, nie tylko Jej, ale Wszystkim, którzy tu zajrzą, że poza tymi sympatycznymi księżmi gdańskimi w Straszynie spotkałem się przez 65 lat kapłaństwa z setkami, jeśli nie z tysiącami księży. I zapewniam, ze trudno jest mi bardzo być naiwnym (ale Ania i tak na moje wyjaśnienia nie reaguje).

Podczas rekolekcji staramy się doprowadzić do porządku swoje rzeczy w zakonnej celi, jak św. Józef robił porządek w stajence. Wziąłem się za listy. Uporządkowałem, przeczytałem zaległe i – jestem bezradny wobec tych kilkudziesięciu konieczności odpisania. Niemożliwe. Panie Jezu, powiedz moim korespondentom to, czego ja im nie mogę napisać.

Zwracam się jeszcze raz zwłaszcza do nowych. Nie traktujcie na serio Piotra Wróbla. Wprawdzie jest On pokorny, bo wie, że mądry da się zrozumieć w krótkich słowach, a mimo to dekonspiruje się, że krótko, to On po prostu nie umie. Więc pisze, pisze, pisze i cieszy się, że ktoś próbuje z nim dyskutować, choć z tego nic nie wychodzi.

A w sobotę (1 grudnia 2018 r.) otrzymałem jeszcze wiadomość, że na XXV festiwalu Telewizji Lokalnych otrzymaliśmy z Red. Judytą Syrek wyróżnienie za program w TVP Sekrety mnichów, o czym powiadamiam zainteresowanych.

Ale i takich Pan Bóg kocha,
Trwajmy w jedności modlitwy
Wasz brat Leon

Źródło: ps-po.pl, 10 grudnia 2018

Autor: mj